Tortilla, bielizna nie pochłaniająca zapachów i robo-zwierzęta to niezbędniki astronautów, którzy za mniej więcej 20 lat polecą na Czerwoną Planetę. Marsjańskie hity wybiera grupa sześciorga ochotników, którzy od miesiąca stacjonują w "kosmicznej" bazie na Hawajach.
Symulacja misji na Marsie odbywa się w ramach programu Hawaii Space Exploration Analog and Simulation (HI-SEAS) i trwa już miesiąc. Bierze w niej udział sześcioro ochotników, którzy zostali wyłonienie z 700 chętnych. To nie "zwykli" ludzie, a grupa naukowców.
Załoga składa się z badacza kosmosu i artysty Angelo Vermeulena, konstruktorki robotów Yajairy Sierry-Sastre, inżyniera Simona Englera, geolożki Dr. Sian Proctor, biologa Olega Abramova i dziennikarki Kate Green.
Co spakować do plecaka?
Ich zadaniem jest wskazanie najlepszych produktów, w tym spożywczych i tekstylnych, które przydadzą się pierwszej grupie astronautów, jaka poleci na Marsa. Przypomnijmy, że NASA planuje wysłać taką ekspedycję na Czerwoną Planetę nie wcześniej niż w 2030 r.
Testerzy mieszkają w specjalnej kapsule na wulkanie Mauna Loa na Hawajach. Ich misja potrwa jeszcze trzy miesiące. Jest dotowana przez NASA na sumę 947 tys. dol. Przez większość czasu ochotnicy przebywają w zamknięciu, a kiedy chcą wyjść na zewnątrz, muszą założyć specjalny skafander, podobny do tego, jaki noszą astronauci na ISS. Komunikacja między ich siedliskiem a światem zewnętrznym jest opóźniona o 20 minut, czyli mniej więcej tyle, ile fale radiowe podróżują między Marsem a Ziemią.
Na kolację tortilla z warzywami
Po miesiącu testów różnego rodzaju produktów spożywczych zespół wybrał już kulinarne hity. To przede wszystkim tortilla z warzywami - suszonymi lub liofilizowanymi.
"Wrapy sprawdzają się rewelacyjnie. Łączymy tortille z różnymi warzywami, serami, kiełbasami lub konserwami rybnymi" - napisał na blogu Angelo Vermeulen, dowódca załogi.
Jeśli chodzi o napoje, to hitem jest "Tang", stosowany przez astronautów od 50 lat.
Czerwone światło testerzy wystawili natomiast gotowym daniom mięsnym, które określili jako niezjadliwe, oraz popularnym napojom, takim jak kawa czy herbata, które są czasochłonne w przygotowaniu.
Bielizny zmieniać nie trzeba
Załoga testuje też odporne na brzydki zapach koszulki. Jak zapewniają, na razie sprawdzają się świetnie.
"Dwóch członków załogi zakładało tę samą koszulę do ćwiczeń przez pięć tygodni i nie zgłaszali żadnych problemów z zapachem" - napisał Vermeulen.
Do walki z samotnością przygotowano interaktywne roboty, przypominające zwierzęta. To dlatego, że jak wykazują badania, czworonożni pupile koją nerwy i łatwo nawiązać z nimi więź emocjonalną.
Bez flirtów
Ekipa czuje się razem dobrze. Pracownicy NASA nie mają żadnych doniesień o poważnych sporach czy romansach.
"Tu nie ma miejsca na prywatność, więc wszelkiego rodzaju zbliżenie byłoby trudne" - zauważają członkowie załogi.
Autor: mm/rs,mj / Źródło: nbcnews.com, dailymail.co.uk