Zima dotarła na Bałkany. W Serbii z powodu wychłodzenia zmarły trzy osoby. W Bośni i Hercegowinie miejscami spadł metr śniegu. Wystąpiły przerwy w dostawie prądu, odwołano zajęcia w szkołach i przedszkolach.
Z powodu wychłodzenia organizmu w poniedziałek w Serbii zamarzły trzy osoby. Z powodu obfitych opadów śniegu wiele wiosek zostało odciętych od świata. Władze apelują, żeby zachować szczególna uwagę podczas spacerowania po ulicach i w parkach. Mogą się obrywać obciążone śniegiem gałęzie drzew.
Nawet metr śniegu
Dużo śniegu spadło również na południu Bośni i Hercegowiny. W niektórych wsiach gmin Konjic i Jablanca (kanton Hercegowina-Neretwa) spadł nawet metr śniegu. Na lokalnych drogach grubość pokrywy śnieżnej sięgała 40 centymetrów. W stolicy kraju, Sarajewie, sypnęło do 25 cm.
W Konjic ogłoszono stan wyjątkowy. Około 170 wiosek zostało w niedzielę odciętych od świata. W poniedziałek większość dróg była już przejezdna. Do wielu mieszkańców nie docierał prąd elektryczny, nie działały również sieci telefoniczne. W poniedziałek i we wtorek odwołano zajęcia w szkołach i przedszkolach w Hercegowinie-Neretwie.
Poza Bałkanami z powodu opadów śniegu lekcje nie odbyły się też w niektórych placówkach w zachodniej Rumunii. Tam również występowały przerwy w dostawie prądu.
Autor: ao/map / Źródło: AP, ENEX