Jest wysokie ryzyko, że El Niño, które narodziło się tej wiosny, utrzyma się latem. Amerykańscy eksperci uważają, że szanse wynoszą 70 procent. Niewykluczone też, że zjawisko będzie występowało także jesienią - jest na to 55-60 procent szans. Zjawisko może wpływać na wielkość opadów i temperaturę w wielu regionach, co ma istotne konsekwencje dla produkcji rolnej i żywnościowej.
Czym jest zjawisko El Niño?
El Niño po hiszpańsku znaczy dzieciątko. To nieregularne zjawisko, anomalia, które polega na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku (aktualnie temperatura ta jest o 0,7 stopnia Celsjusza wyższa od średniej). Jego powstaniu sprzyjają słabnięcie pasatów (stałych wiatrów strefy międzyzwrotnikowej) wiejących ze wschodu i zahamowanie upwellingu, czyli wynoszenia ku powierzchni oceanu chłodnych wód głębinowych. Kiedy wody Pacyfiku się ogrzewają do wyższych niż średnio wartości, ma to swoje skutki - ulewne opady nawiedzają suche zazwyczaj wybrzeża Ameryki Południowej, a w wilgotnych na ogół rejonach Azji Południowo-Wschodniej i Australii Północnej występują susze. To jednak niejedyne skutki El Niño, co pokazuje historia.
El Niño w latach 2015-2016 było przyczyną między innymi suszy w Afryce oraz opóźnienia się monsunu na Filipinach. Wtedy temperatura w środkowo-wschodniej części Pacyfiku przekroczyła wieloletnią normę o dwa stopnie Celsjusza. Ulewne deszcze spadły w Paragwaju, gdzie z zalanych terenów ewakuowano setki tysięcy osób. El Niño wini się również za ogromne pożary w Kanadzie. Zdaniem ekspertów to ono odpowiada za katastrofalne powodzie w Polsce w 1997 roku.
Czym jest El Nino?
Autor: anw/map / Źródło: Reuters, NOAA, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock