"Teraz ścigamy się z czasem". Rośnie bilans ofiar tsunami w Indonezji


Według najnowszych informacji bilans ofiar śmiertelnych tsunami na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes) przekroczył 1400 osób. W pobliżu dotkniętego żywiołem rejonu wybuchł wulkan Soputan. Trwają akcje ratunkowe.

Rośnie liczba ofiar śmiertelnych tsunami, które nawiedziło w piątek indonezyjską wyspę Sulawesi (Celebes). Według informacji przekazanych w środę przez służby ratownicze, nie żyje co najmniej 1407 osób - podała agencja informacyjna Reutera. Ponad 2500 osób zostało ciężko ranne.

Ten tragiczny bilans prawie na pewno jeszcze wzrośnie, gdyż ratownicy i ekipy poszukiwawcze wciąż docierają do regionów spustoszonych przez żywioł. Władze przewidują, że zabitych może być nawet kilka tysięcy.

Fale tsunami, które osiągały wysokość sześciu metrów, wywołało trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,5.

Erupcja wulkanu na północy wyspy

Większość potwierdzonych ofiar śmiertelnych zanotowano w Palu, 380-tysięcznym mieście na zachodnim wybrzeżu wyspy Sulawesi (Celebes). Żywioł zniszczył doszczętnie około 1700 domów. W mieście brakuje żywności, paliwa i wody pitnej.

- Mamy nadzieję, że bilans ofiar śmiertelnych nie wzrośnie - powiedział Sutopo Purwo Nugroho, rzecznik prasowy Narodowych Służb ds. Łagodzenia Katastrof. - Kontynuujemy akcje ratunkowe, jednak teraz ścigamy z czasem - dodał.

Na północy wyspy w środę doszło do erupcji wulkanu Soputan. Słup dymu uniósł się na wysokość sześciu kilometrów ponad wierzchołek wulkanu. Indonezyjskie służby zarządzania kryzysowego (Badan Nasional Penanggulangan Bencana) poinformowały, że nie stanowi on zagrożenia dla mieszkańców.

"To nic złego, że spoczął w masowym grobie"

Jak poinformowały władze w poniedziałek, przy użyciu koparki wykopano w piaszczystej glebie długi rów - masowy grób dla ofiar kataklizmu. Być może będą kolejne.

We wtorek przewieziono tam ponad 50 ciał. W większości były to niezidentyfikowane zwłoki, ale w kilku przypadkach zgodę wyrazili bliscy ofiar. - To nic złego, że spoczął w masowym grobie. Lepiej, że w ogóle został pogrzebany - oceniła 52-letnia Rosmawati Binti Yahya, której męża tam pochowano. Kobieta nadal poszukuje swej zaginionej córki.

Występujące w okolicy wstrząsy wtórne wzbudzają ataki paniki wśród mieszkańców.

Priorytet: ocalić ludzi

Prezydent Indonezji Joko Widodo oświadczył we wtorek, że wszyscy zaginieni muszą zostać odnalezieni. - Są pewne priorytety: ewakuacja ludzi oraz znalezienie i ocalenie ofiar - powiedział Widodo na posiedzeniu rządu. Poinformował, że nakazał skierowanie do akcji liczniejszych oddziałów policji i wojska.

Przeszukiwane są między innymi ruiny siedmiopiętrowego hotelu Roa Roa w Palu. - Podejrzewamy, że są tam jeszcze uwięzieni żywi ludzie - podkreślił szef jednej z grup ratowniczych Agus Haryono.

"Jest kilka dziewczynek, ale jej nie rozpoznaję"

W szpitalach są dziesiątki niezidentyfikowanych zwłok. Służby medyczne liczą na to, że zgłoszą się rodziny zabitych, by rozpoznać ich tożsamość przed pogrzebem. Z drugiej strony, wiele osób prowadzi rozpaczliwe i bezskuteczne poszukiwania bliskich, z którymi straciły kontakt.

- Jest tu kilka dziewczynek, ale jej nie rozpoznaję - mówiła w rozmowie z agencją Reutera 38-letnia Lisa szukająca swej 14-letniej córki wśród niezidentyfikowanych ciał, leżących w pomarańczowych workach na tyłach szpitala w Palu. Poszukuje też swej zaginionej matki.

Wszystkie trzy były w restauracji przy plaży, kiedy uderzyło tsunami. - Uciekałyśmy ile sił w nogach, lecz fale nas dogoniły. Biegłyśmy razem, ale straciłam z nimi kontakt - opowiadała Lisa. - Nie potrafię opisać, jak się czuję - dodała.

Na plaży w Palu zginęło lub zaginęło wiele osób. Trwały tam przygotowania do festiwalu z okazji rocznicy założenia miasta. Mimo ogłoszenia alarmu, ludzie zwlekali z ucieczką.

- Kiedy pojawiło się zagrożenie tsunami, ludzie nadal odpoczywali na plaży i nie uciekli od razu. W ten sposób stali się ofiarami - mówił podczas niedzielnej konferencji prasowej rzecznik Agencji ds. Łagodzenia Skutków Katastrof (BNPB) Sutopo Purwo Nugroho.

Chaos w Palu

W Palu panuje chaos. Tym, którzy przeżyli, brakuje jedzenia i wody. Około trzech tysięcy osób tłoczyło się w poniedziałek w maleńkim porcie lotniczym, licząc na to, że uda im się dostać na pokłady wojskowych samolotów, skierowanych do pomocy w ewakuacji.

Do wybrzeża w pobliżu zrujnowanego miasta ma też przybić statek, mogący zabrać na pokład ponad tysiąc osób. Brakuje benzyny. Kilkukilometrowe kolejki samochodów ustawiają się przy stacjach. Reporterzy Reutersa byli świadkami napadu kilkudziesięciu osób na jedną ze stacji paliw.

Półki w pobliskich supermarketach zostały ogołocone. Świadkowie twierdzą, że przez rabusiów. Nie ma też towarów w mniejszych sklepach i kioskach. Władze nie traktują tego rodzaju kradzieży jako poważnych przestępstw. Ogłoszono, że ofiary trzęsienia ziemi mogą brać za darmo rzeczy ze sklepów, a odszkodowania dla właścicieli zostaną wypłacone później z budżetu.

Nie ma doniesień o aktach przemocy. Na ulicach Palu nie widać licznych oddziałów służb porządkowych. Jedynym wyjątkiem są banki, strzeżone przez uzbrojonych policjantów.

Łódź na środku ulicy

Miasto jest zrujnowane. Całe dzielnice legły w gruzach. Widać powybijane okna, zawalone budynki, uszkodzone dachy, zwały drewna i betonu.

Główną ulicę prowadzącą do centrum Palu zablokowała łódź, zmieciona na ląd przez tsunami. Z innych odcinków drogi robotnicy ciężkim sprzętem próbowali w poniedziałek usunąć gruz.

Nawierzchnia wielu ulic jest popękana lub w ogóle zdarta, w miejscu niektórych tras komunikacyjnych powstały błotniste wąwozy.

Główną ulicę prowadzącą przez Palu zablokowała łódź (fot. PAP/EPA)HOTLI SIMANJUNTAK/PAP/EPA

Część mieszkańców skarży się na niedostateczną pomoc ze strony rządu. Koczujący na przedmieściach mężczyzna, który przestawił się reporterom jako Ruslan, opowiadał, że jedzą tylko to, co dostaną od przejeżdżających w pobliżu ludzi. Władze obiecały w poniedziałek, że znaczniejsza pomoc żywnościowa, w tym tony ryżu, jest w drodze. Ruslan skarżył się też na brak dostaw wody. - Nie mamy wody. Próbujemy wydobyć z rur, co się da - powiedział. Urzędnicy zapewnili, że specjalne zespoły zostaną skierowane w takie okolice, by wykopać nowe studnie.

Kościół utonął w błocie, ziemia pochłonęła domy

Zniszczone jest nie tylko Palu. Indonezyjski Czerwony Krzyż ocenia jako "koszmar" sytuację w całym regionie. Cztery najbardziej dotknięte kataklizmem dystrykty zamieszkiwane są łącznie przez 1,4 miliona ludzi. Do niektórych miejsc od piątku nie udało się dotrzeć ekipom ratunkowym.

Rzeczniczka Indonezyjskiego Czerwonego Krzyża Aulia Arriani poinformowała w poniedziałek o kościele w Sigi, na południe od Palu, który dosłownie utonął w błocie i gruzie. - Moi ochotnicy znaleźli 34 ciała. To dzieci, które uczestniczyły w obozie biblijnym - dodała Arriani.

W miejscowości Balaroa ziemia pochłonęła 1700 domów. - Nie wiemy, ile osób jest tu pogrzebanych, prawdopodobnie setki - powiedział Sutopo Purwo Nugroho, rzecznik Agencji ds. Łagodzenia Skutków Katastrof.

Zagraniczna pomoc

"Prezydent Indonezji Joko Widodo zgodził się na przyjęcie zagranicznej pomocy dla kraju po niszczycielskim trzęsieniu ziemi i tsunami, które nawiedziło wyspę Celebes" - napisał w poniedziałek na Twitterze szef indonezyjskiej rady ds. inwestycji Thomas Lembong.

Pomoc dla Indonezji zaoferowało już 18 krajów, w tym Australia i Tajlandia.

Silne wstrząsy

Jak informowała Amerykańska Służba Geologiczna (USGS), hipocentrum pierwszego trzęsienia o magnitudzie 6.1 znajdowało się na głębokości 18 kilometrów. Epicentrum zlokalizowano w odległości 55 kilometrów na północny zachód od Palu. Kolejne, jeszcze silniejsze - o magnitudzie 7.5 - powstało na głębokości 10 kilometrów w odległości 78 kilometrów od Palu.

Niebezpieczny region

Indonezja znajduje się w pacyficznym pierścieniu ognia i jest regularnie nawiedzana przez wstrząsy. To kolejne trzęsienie ziemi w Indonezji w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Pod koniec lipca i na początku sierpnia leżącą kilkaset kilometrów na południe od Sulawesi wyspę Lombok nawiedziły wstrząsy o magnitudzie 6,4 i 6,9. W ich wyniku zginęło około 550 osób, a około 1500 zostało rannych. W połowie sierpnia na wyspie odnotowano kolejny wstrząs sejsmiczny o magnitudzie 6,9.

W grudniu 2004 roku potężny żywioł w tamtym rejonie doprowadził do gigantycznej tragedii. Wyspę Sumatrę nawiedziło wówczas trzęsienie ziemi o magnitudzie 9,1, a ogromne tsunami spowodowało śmierć 230 tys. osób w 13 krajach.

Największe trzęsienia ziemi w Indonezji (PAP/Reuters/Adam Ziemienowicz)PAP/Reuters/Adam Ziemienowicz

We wtorek, cztery dni po trzęsieniu ziemi na Sulawesi, w Indonezji doszło do kolejnego trzęsienia ziemi, o magnitudzie 6.2 lub - według innych źródeł - 5.9. Jego epicentrum znajdowało się 250 km od miasta Ende na wyspie Flores. Nie ma doniesień o ofiarach ani zniszczeniach, nie wydano też ostrzeżenia przed tsunami.

Pacyficzny Pierścień Ognia (Maciej Zieliński/PAP/Reuters)Maciej Zieliński/PAP/Reuters
Pozostałe wiadomości

18,2 stopnia Celsjusza - nawet tyle w poniedziałkowy poranek pokazywały termometry na przedgórzu sudeckim. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmetro.pl Tomasz Wasilewski, tak wysokie wartości związane są z występowaniem efektu fenowego. Aby jednak doszło do takiego wzrostu, musi zostać spełnione kilka warunków.

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odór niewiadomego pochodzenia wydostawał się z rosyjskiego modułu transportowego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jak przekazała NASA, kosmonauci natychmiast odcięli maszynę od reszty stacji i przeprowadzili procedury oczyszczania.

Rosyjski statek dotarł na ISS, kosmonauci poczuli "toksyczny" odór

Rosyjski statek dotarł na ISS, kosmonauci poczuli "toksyczny" odór

Źródło:
NASA, Ars Technica

Powodzie i lawiny błotne nawiedziły w weekend stolicę Boliwii. Na skutek ulewnych opadów deszczu wielu mieszkańców zostało uwięzionych w domach. Wzburzony nurt rzeki Pasajahuira porwał jedno dziecko.

Lawiny błota spadły w nocy na stolicę. "Był krzyk i straszna rozpacz"

Lawiny błota spadły w nocy na stolicę. "Był krzyk i straszna rozpacz"

Źródło:
Reuters, Globovision

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Poniedziałek przyniesie w części kraju silne podmuchy wiatru osiągające prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Początek tygodnia będzie wietrzny

IMGW ostrzega. Początek tygodnia będzie wietrzny

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Poniedziałek 25.11 będzie pogodny, a w niektórych regionach nawet ciepły - termometry pokażą nawet 13 stopni Celsjusza. Miejscami zagrożenie może stanowić silny wiatr. Warunki biometeorologiczne okażą się korzystne.

Pogoda na dziś - poniedziałek 25.11. Ciepło, pogodnie, korzystny biomet

Pogoda na dziś - poniedziałek 25.11. Ciepło, pogodnie, korzystny biomet

Źródło:
tvnmeteo.pl

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Ponad 40 procent gatunków koralowców rafotwórczych jest obecnie zagrożonych wyginięciem. Odkrycie zostało zaprezentowane przez ekspertów z Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody. Naukowcy wyjaśnili, że utrata tych organizmów może mieć katastrofalne skutki nie tylko dla morskich ekosystemów, ale i gospodarki.

Ponad 40 procent może wyginąć, a "świat na nich polega"

Ponad 40 procent może wyginąć, a "świat na nich polega"

Źródło:
University of Derby

Burza Bert przechodzi nad Francją. W większości kraju w niedzielę obowiązywały ostrzeżenia przed silnym wiatrem. W poniedziałek sytuacja ma być jeszcze groźniejsza, co skłoniło operatora połączeń kolejowych do zawieszenia części porannych kursów.

Bert we Francji. Kolejne regiony Europy szykują się na wichury

Bert we Francji. Kolejne regiony Europy szykują się na wichury

Źródło:
Meteo-France, France Bleu, France24

Kolejna w ciągu kilku dni fala intensywnych opadów deszczu spowodowała lokalne powodzie na północy Kalifornii. Zalanych jest wiele dróg, a na niektórych da się poruszać tylko łodziami. Jak opisuje część mieszkańców, woda powodziowa dotarła do ich domów tak szybko, że nie mieli czasu na ewakuację.

"To przyszło naprawdę szybko"

"To przyszło naprawdę szybko"

Źródło:
Reuters, CBS News, tvnmeteo.pl

Służby medyczne Portugalii wydały ostrzeżenie dotyczące komarów tygrysich, które przenoszą groźne zakaźne choroby tropikalne. W popularnych wśród turystów regionach wzrosła obecność tych owadów - poinformowały miejscowe media.

Komary tygrysie. Ostrzeżenie w popularnych wśród turystów regionach Portugalii

Komary tygrysie. Ostrzeżenie w popularnych wśród turystów regionach Portugalii

Źródło:
PAP, SIC Notícias, tvnmeteo.pl

Mężczyzna zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To trzecia ofiara śmiertelna burzy Bert niosącej intensywne opady śniegu, ulewy i wichury - poinformowała w niedzielę BBC. Zamknięto wiele dróg, są też utrudnienia w ruchu kolejowym. W sobotę wieczorem tysiące domów były bez prądu.

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Jeden z gości ogrodu zoologicznego w Kurytybie na południu Brazylii wskoczył do stawu z hipopotamami, a następnie przedostał się do miejsca, w którym przebywały małpy - poinformowały lokalne media. Strażnikom zoo udało się schwytać mężczyznę, po czym przekazali go służbom.

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Źródło:
PAP

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Trąba wodna uformowała się w sobotę rano w rejonie Darłowa na Pomorzu Zachodnim. Wirujący nad Bałtykiem lej został uchwycony na zdjęciu. - Tego typu zjawisko jest bardzo lokalne i krótkotrwałe - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.

Wirujący lej nad Bałtykiem

Wirujący lej nad Bałtykiem

Źródło:
Sieć Obserwatorów Burz, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy Nowego Delhi, stolicy Indii, mierzą się ze spowijającym miasto smogiem. W sobotę jakość powietrza była tam znacznie poniżej normy. Lokalni aktywiści klimatyczni podkreślają, że walka z zanieczyszczeniami nie powinna trwać jedynie w sezonie smogowym.

"Czujemy się, jakbyśmy wdychali dym z 40 papierosów na raz"

"Czujemy się, jakbyśmy wdychali dym z 40 papierosów na raz"

Źródło:
Reuters, The Guardian, tvnmeteo.pl

Z powodu zagrożenia lawinowego zamknięty został w sobotę szlak czerwony przez Kocioł pod Śnieżką - przekazali przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego. Po ostatnich opadach śniegu pogorszyły się warunki turystyczne w polskich górach. Lawinową jedynkę wprowadzono w tym tygodniu również w Tatrach, trudne warunki na szlakach są też w Beskidach.

Mogą schodzić lawiny. Zamknięty szlak pod Śnieżką

Mogą schodzić lawiny. Zamknięty szlak pod Śnieżką

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Zaginiony morski gatunek od dekad ukrywał się na zdjęciach innych zwierząt. Jak przekazali naukowcy, do ponownego odkrycia niepozornego Haplosyllis anthogorgicola doszło przez przypadek. Dokładna analiza fotografii innych zwierząt zamieszkujących ten sam ekosystem pozwoliła ustalić, że morskie robaki nie zniknęły, a po prostu świetnie się maskowały.

Na tym zdjęciu kryje się zaginiony gatunek. Chował się przed badaczami od dekad

Na tym zdjęciu kryje się zaginiony gatunek. Chował się przed badaczami od dekad

Źródło:
The Royal Society, Science X Network

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Naukowcy stworzyli najcieńsze spaghetti świata - pojedyncza nitka jest 200 razy cieńsza niż ludzki włos. Do jego przygotowania wykorzystano mąkę, kwas mrówkowy oraz... sprzęt laboratoryjny. Makaron nie jest przeznaczony do spożycia - powstał, by przetestować technikę wytwarzania skrobiowych nanowłókien mających zastosowanie w medycynie.

Tak wygląda najcieńsze spaghetti świata

Tak wygląda najcieńsze spaghetti świata

Źródło:
UCL, tvnmeteo.pl

Ulewy spowodowały utrudnienia komunikacyjne na Cyprze. W nocy z czwartku na piątek w rejonie miasta Limassol doszło do podtopień i osuwisk, których skutki były sprzątane cały dzień. W weekend meteorolodzy prognozują kolejne intensywne opady deszczu.

Ulewy w cypryjskim kurorcie. Część dróg zalało, część zablokowały osuwiska

Ulewy w cypryjskim kurorcie. Część dróg zalało, część zablokowały osuwiska

Źródło:
KNEWS Kathimerini, Cyprus Mail

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

Pingwin cesarski Gus, który na początku miesiąca przypłynął do Australii, wrócił na wolność. Ptak znalazł się ponad 3000 kilometrów od domu - na wolności gatunek ten występuje jedynie na Antarktydzie. Wyczerpane i niedożywione zwierzę odzyskało siły pod okiem specjalistów.

Pionier wśród pingwinów wrócił na wolność. "To było wspaniałe uczucie"

Pionier wśród pingwinów wrócił na wolność. "To było wspaniałe uczucie"

Źródło:
ABC News Australia, DBCA