Choć może się wydawać, że to człowiek najczęściej morduje przedstawicieli swojego własnego gatunku, w rzeczywistości nie jest nawet w czołówce. Nawet najbardziej niepozorne zwierzęta okazują się bezwzględnymi mordercami.
Homo sapiens nie jest jedynym stworzeniem, które morduje innych przedstawicieli swojego gatunku. W naturze ten proceder jest stosunkowo powszechny, ale motywacje poszczególnych gatunków się różnią.
Do zwierząt, które są prawdziwymi rekordzistami, należą zarówno drapieżniki, jak i roślinożercy.
Najróżniejsze podłoża
Wśród insektów i pajęczaków stosunkowo często można spotkać się z seksualnym kanibalizmem. Samce i samice pożerają swoich partnerów lub swoje partnerki podczas kopulacji - najlepiej znanym owadem, który lubuje się w kanibalizmie, jest chińska modliszka Tenodera sinensis, ale zdarza się to również czarnym wdowom, śmiertelnie niebezpiecznym pająkom.
Zwierzęta nie zawsze mordują jedynie po to, aby się posilić. Czasami oznaczają w ten sposób swoje terytorium. Pielęgnice tak zaciekle bronią swojego terytorium, że często biorą udział w walkach na śmierć.
Także ptasie pojedynki potrafią doprowadzić do tragedii. Niektóre gatunki niepozornych kolibrów ewoluowały na tyle, by ich dzioby służyły nie tylko do spijania nektaru, lecz także do przeszywania wrogów. Za powietrznymi pojedynkami kolibrów stoi samcza potrzeba dominacji i walka o samicę. Podobne walki toczą wilki, podczas gdy samce zachodnich ropuch otaczają samicę tak ścisłym kordonem, że zdarza im się ją zadusić.
Najbardziej mordercze zwierzę świata
W 2016 roku hiszpańscy badacze przeanalizowali ponad cztery miliony udokumentowanych zgonów zwierząt w obrębie 1024 gatunków ssaków. Może się wydawać, że to ludzie są tu rekordzistami, jednak w rzeczywistości nie zakwalifikowali się nawet do pierwszej trzydziestki morderców. Prym wiodą tu wilki, lwy i małpy.
Badacze dowiedli, że nawet zwierzęta postrzegane jako łagodne w rzeczywistości są bezlitosnymi mordercami. Szynszyle, wiewiórki ziemne, a nawet dzikie konie, gazele i jelenie mordują przedstawicieli własnego gatunku z niepokojącą częstotliwością.
Wyjątkowo zaskakujące jest jednak to, że najbardziej morderczym spośród zwierząt jest... surykatka. Aż co piąta ginie z rąk swoich pobratymców.
Homo sapiens - wątpliwy rekordzista
Badania te nie uwzględniają jednak motywacji, które kierują poszczególnymi gatunkami, a te różnią się między ludźmi i pozostałymi gatunkami zwierząt. Większość przypadków wewnątrzgatunkowego morderstwa sprowadza się do dzieciobójstwa.
Wewnątrz niektórych grup ssaków wybijanie miotu służy wymuszaniu posłuszeństwu wewnątrz grupy.
Ludzie należą do zdecydowanej mniejszości w świecie zwierząt - wraz z lwami, wilkami oraz hienami - która morduje przede wszystkim dorosłe osobniki swojego gatunku.
I chociaż nie należymy do trzydziestu najbardziej morderczych zwierząt świata, jesteśmy prawdziwymi rekordzistami w kwestii mordów dokonywanych na dorosłych - tu nie ma zwierząt, które mogą nam dorównać. Jak stwierdził harwardzki biolog Richard Wrangham - człowiek to "morderca jedyny w swoim rodzaju".
Autor: sj / Źródło: LiveScience
Źródło zdjęcia głównego: Visualhunt (CC BY-SA 2.0) / Tambako the Jaguar