Wyskakujące z wody wieloryby, które przypłynęły z wód Antarktydy do cieplejszych, Oceanu Spokojnego, mogli podziwiać turyści u wybrzeży Kolumbii.
Każdego roku od lipca do listopada wody pacyficznego wybrzeża Kolumbii są celem migracji dużej liczby dwupłetwców oceanicznych (humbaków). Drogę tę pokonuje nawet kilka tysięcy tych zwierząt.
Przypływają, by się rozmnażać
Ogromne ssaki, mierzące do 30 metrów i ważące nawet 40 ton, przepływają co roku około ośmiu tysięcy kilometrów z Antarktyki i wód południowego Chile, aby dotrzeć do cieplejszych i spokojniejszych okolic u wybrzeży Kolumbii. Tu odbywają swój okres godowy i sprowadzają na świat potomstwo.
Ich pojawienie się to spektakl, jakiego nie da się zapomnieć. Majestatyczne zwierzęta prezentują swe wspaniałe płetwy ogonowe i wyskakują wysoko ponad powierzchnię wody. Rzesze turystów przybywają do miasta Tumaco w południowo-zachodniej Kolumbii, by podziwiać to na własne oczy.
Niezwykły śpiew
Długopłetwiec oceaniczny, inaczej humbak, to gatunek ssaka z rodziny płetwalowatych, należący do podrzędu fiszbinowców. Wyróżnia się specyficzną budową, w tym długimi, przypominającymi skrzydła płetwami piersiowymi.
Słynie też z wydawanych przez siebie wyjątkowych, niskich dźwięków. "Pieśni" te, trwające 10-25 minut, niesione po wodach oceanu można usłyszeć z odległości wielu kilometrów. Naukowcy nie są pewni, jakie funkcje pełnią te dźwięki. Być może jest to element godów lub forma komunikowania się na otwartym oceanie.
Autor: anw//rzw / Źródło: ENEX