Huragan Sandy sprawił, że na Manhattanie, w sercu Nowego Jorku, zapanowała ciemność. Miasto, które nigdy nie zasypia, poszło spać. Prawdopodobnie obudzi się dopiero w sobotę.
Na dwuminutowym poklatkowym filmie widać moment, w którym w poniedziałkowy wieczór na Manhattanie zgasły światła.
Zapanowała ciemność
Film zrobiono z jednego z wieżowców w Williamsburgu na Brooklynie. Jego autor zaczął nagrywać okolicę w poniedziałkowy poranek, kiedy huragan Sandy był w drodze na Wschodnie Wybrzeże. Około godz. 20.00 w mieście, które nigdy nie zasypia, zapaliły się światła. Zaledwie 40 minut później zapanowała w nim ciemność.
Do soboty
Z ciemnościami, wywołanymi przez brak prądu, Nowy Jork zmaga się nadal. Do soboty światło powinno zostać zwrócone miastu. W ciągu tygodnia udało się przywrócić prąd tylko dwóm tysiącom domów i siedzib przedsiębiorstw, a dostępu do niego nie miało 225 tysięcy budynków.
Również NASA zainteresowała się różnicami w rozświetleniu miasta przed i po przejściu huraganu. Agencja opublikowała zdjęcia satelitarne pokazujące Manhattan, Brooklyn u Filadelfię 31 października oraz 2 listopada:
Autor: map/mj / Źródło: Daily Mail