Równonoc wiosenna już za nami. Jeden z satelitów pogodowych uchwycił, jak Słońce w wyjątkowy sposób oświetlało Ziemię w trakcie jej trwania.
W środę 20 marca o godz. 12.02 czasu polskiego rozpoczęła się astronomiczna wiosna. W chwili tzw. równonocy wiosennej, gdy Słońce znalazło się w zenicie na równiku, niemalże cała Ziemia otrzymała taką samą ilość energii słonecznej, a dzień i noc prawie wszędzie trwały po 12 godzin.
Jak podaje amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (National Weather Service), na wysokich szerokościach geograficznych dzień i noc są równe na kilka dni przed równonocą wiosenną, a miejscami na półkuli południowej dzieje się tak kilka dni po równonocy.
NOAA pokazała zdjęcie z Kosmosu
Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (National Oceanic and Atmospheric Administration, w skrócie NOAA) opublikowała zdjęcie wykonane przez swojego satelitę pogodowego, które pokazuje, w jaki sposób o godz. 12.45 światło słoneczne padało na obie półkule - północną i południową. Widać na nim, że jego ilość prawie wszędzie była jednakowa. Niedługo po równonocy wiosennej sytuacja się zmieniła - na półkuli północnej światła słonecznego zaczęło przybywać, a na południowej ubywać.
Autor: map/rs / Źródło: NOAA