Słońce, tak samo jak my, pożegnało stary rok i powitało nowy fajerwerkami. Zachwycający spektakl, jaki nasza dzienna gwiazda zafundowała 31 grudnia przebywającej nieopodal sondzie SDO, można zobaczyć na opublikowanym przez NASA filmie.
Kilka dni temu miał miejsce spektakularny wybuch na Słońcu. Choć erupcje mają miejsce często, przez co zdążyliśmy już do nich przywyknąć, ta jednak była wyjątkowa.
Cztery godziny "sztucznych ogni"
Nastąpiła bowiem 31 grudnia, a więc ostatniego dnia dobiegającego końca 2012 roku. W trakcie czterech godzin trwania wybuchu, przebywająca nieopodal sonda Solar Dynamics Observatory miała okazję, by podziwiać falujący strumień plazmy, jaki wydobył się ze Słońca. Przypominał on fajerwerki, które strzelały w górę, po czym wracały na powierzchnię Słońca, ponieważ nie były zbyt silne, by pokonać siłę grawitacji gwiazdy.
"Sztuczne ognie" wznosiły się na wysokość 257 tys. km. Dla porównania - Ziemia ma średnicę 12,7 tys. km, co oznacza, że ta stosunkowo niewielka erupcja rozciągała się na przestrzeni 20 razy większej od naszej planety.
Autor: map//tka / Źródło: NASA