Podnoszą się poziomy wód na rzekach północnej i zachodniej Polski. To skutek obfitych opadów deszczu i silnego wiatru, a miejscami topniejącego śniegu. Od Warmii i Mazur przez Pomorze, Ziemię Lubuską po Śląsk wody przekraczają stan ostrzegawczy, a w kilku miejscach na Dolnym Śląsku przekroczyły stany alarmowe.
Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej wydał ostrzeżenie hydrologiczne dla województw: śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Jak poinformował w niedzielę o godz. 6.00, w tych regionach występuje wezbranie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych. To zagrożenie drugiego stopnia w trzystopniowej skali. Oznacza, że stany wody (obserwowane lub prognozowane) układają się w strefie powyżej stanów ostrzegawczych, lecz poniżej stanów alarmowych.
Przekroczone stany ostrzegawcze
"Opady deszczu spowodują wzrosty stanów wody na rzekach górskich i wyżynnych zlewni środkowej Odry lokalnie do strefy stanów wysokich z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych. W zlewni Nysy Łużyckiej i środkowego Bobru mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze. W zlewni Czernej Wielkiej wystąpią ponowne wzrosty stanów wody z możliwością przekroczenia stanu alarmowego w Żaganiu." - zapowiada komunikat IMGW.
Wzrost do stanów wysokich z możliwością przekroczenia stanów alarmowych instytut prognozuje także dla zlewni Kwisy, Białej Głucholaskiej, Osobłogi, Olzy, Bierawki i Rudy
Na północy kraju ostrzeżenie dotyczy głównie obszaru Żuław i Zalewu Wiślanego. IMGW przewiduje tam wzrost poziomów wody do stanów ostrzegawczych, lokalnie powyżej.
Kilka miejsc powyżej alarmu
Na Dolnym Śląsku na rzece Witce w dwóch miejscach - Ręczynie i Ostróżnie maksymalne stany wód przekroczyły poziom alarmowy. Taka sytuacja wystąpiła jednak miejscowo i nie oznacza wprowadzenia ostrzeżenia o stanie alarmu dla całego województwa.
Podwyższony stan rzek w tych miejscach związany jest z topnieniem śniegu. Według synoptyk TVN Meteo Arlety Unton-Pyziołek poziom wód nie powinien się zmienić, a jeśli rzeki wyleją, to lokalnie i na niewielką skalę.
Autor: js/jaś / Źródło: TVN24, IMGW