Władze Sofii wprowadziły tzw. "zielony bilet". Przez cała niedzielę po mieście można było podróżować wszystkimi środkami komunikacji po niższej cenie. Wszystko ze względu na złą jakość powietrza w mieście.
Koszt biletu na komunikację miejską w stolicy Bułgarii był w niedzielę czterokrotnie niższy niż zwykle. Należało zapłacić jednego lewa (około 2 złote).
Jest to jeden z kroków, podjętych przez radę miejską w walce z silnym zanieczyszczeniem powietrza. Jak twierdzą władze, głównymi czynnikami powodującymi pogorszenie jakości powietrza są samochody i ogrzewanie drewnem w niektórych dzielnicach.
Mieszkańców Sofii wzywa się do rezygnacji z podróżowania autami w dni, kiedy stężenie zanieczyszczeń jest największe. Apeluje się również o używanie pieców elektrycznych, są one jednak dużo droższe.
Lekarze przestrzegają osoby z chorobami układu oddechowego i dzieci przed wychodzeniem na zewnątrz, zwłaszcza w pobliże dużych tras transportowych. Zachęcają również do używania masek ochronnych.
Problem znany od dawna
Problem smogu w Sofii porusza się od lat, jednak działania mające na celu go zniwelować zostały podjęte zaledwie w zeszłym roku. Według opinii publicznej stało się to za późno. Liczne pozarządowe organizacje ekologiczne wskazują na opieszałość władz i brak skutecznych działań. Jednym z takich kroków mogłoby być mycie ulic. Dawniej czyściło się je regularnie, teraz dzieje się to najwyżej dwa razy w roku. Co więcej, nie dotyczy to wszystkich ulic miasta.
Organizacja ekologiczna NGO wskazuje, że należałoby przeprowadzić finansową restrukturyzację działań sofijskiej ciepłowni, podnoszącej stale ceny. Zmusza tym samym klientów do szukania alternatywnych sposobów ogrzewania, w tym drewnem.
Władze miasta krytykuje się również za niepodawanie na czas informacji o rzeczywistym stanie zanieczyszczenia powietrza. Bywają dni, kiedy stężenia szkodliwych pyłów w bułgarskiej stolicy są trzy, a nawet osiem razy wyższe niż dopuszczalne normy.
Problem nie tylko stolicy
Problem złej jakości powietrza dotyczy również innych miast - Pernika, Płowdiwu, Smolana i Górnej Oriachowicy w środkowej części kraju.
Według danych unijnych z października 2017 r. Bułgaria jest krajem o najwyższej umieralności z powodu zanieczyszczenia powietrza. W tym niechlubnym rankingu wyprzedza Węgry i Polskę.
Autor: ao/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock