Front atmosferyczny, który przed weekendem przyniósł śnieżyce na środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, przemieścił się na północ w kierunku Kanady. Zdążył jednak dać się we znaki mieszkańcom stanu Nowy Jork, wywołując tam w sobotę intensywny atak zimy. Według synoptyków w najbliższych dniach na Wschodnim Wybrzeżu znowu popada, zatem zapowiadają się białe święta.
W mieście Syracuse w środkowej części stanu Nowy Jork obfite opady śniegu w połączeniu z silnym porywistym wiatrem mocno ograniczały widzialność i powodowały spore utrudnienia w ruchu. Niektóre pojazdy ślizgały się na pokrytych świeżym puchem nawierzchniach, ale nie było doniesień o wypadkach ani kolizjach. Śniegu przybywało tak szybko, że na drogi wyjechały pługi.
W środkowej części stanu zimowe warunki pogodowe doprowadziły do awarii sieci elektrycznej. Bez prądu przez kilka godzin było kilkuset odbiorców.
Zima zaatakowała nagle i niespodziewanie. W Syracuse od ostatnich opadów śniegu minęło bowiem aż 286 dni. To tylko o jeden mniej niż wynosi rekord dla tej okolicy z 2009 r.
Popada od Pensylwanii po Maine
Synoptycy zapowiadają kolejne śnieżyce w poniedziałek i wtorek na obszarach środkowych Apallachów, północnej części stanów środkowoatlantyckich i południowej części Nowej Anglii.
Jak twierdzi meteorolog Alex Sosnowski z AccuWeather.com, na białe święta mogą zatem liczyć mieszkańcy takich stanów jak Pensylwania, New Jersey, Maine, New Hampshire, Vermont, Massachusetts, Rhode Island czy Connecticut. Znowu ma popadać także na terenie stanu Nowy Jork, w samym mieście natomiast pojawi się raczej śnieg z deszczem.
Nad Zatoką Meksykańską świąteczne tornada
Gorsze są prognozy dla wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. Tam świąteczny wypoczynek mogą zakłócić silne burze i tornada, które według synoptyków mają wystąpić w Boże Narodzenie. Najbardziej narażone na te gwałtowne zjawiska będą Teksas, środkowa i południowa Luizjana, południowa część Missisipi i południowa Alabama.
Autor: js/ŁUD / Źródło: ENEX, washingtonpost.com