Na jednej z autostrad w kanadyjskim mieście Mississauga w stanie Ontario doszło do wypadku samochodu przewożącego krowy. 12 z nich nie przeżyło, a reszta biegała po autostradzie.
Do wypadku doszło późnym wieczorem w piątek. Jak poinformował sierżant Kerry Schmidt z lokalnej policji, kierowca samochodu przewożącego krowy uderzył w cementową barierę na autostradzie. W wyniku uderzenia zginęło 12 krów. W ciężarówce znajdowało się jeszcze osiem krów, które wydostały się z niej i biegały po autostradzie.
Służby rozstawiły na drodze prowizoryczne ogrodzenie i zagoniły zwierzęta do innego samochodu.
"Pojawiła się ogromna chmura dymu"
- Kiedy spojrzałem na tego kierowcę, nie mogłem uwierzyć, że jedzie prosto, przecież tutaj pośrodku jest bariera. I wjechał w nią. Pojawiła się ogromna chmurna dymu. Potem krowy zaczęły biegać po autostradzie. Nigdy czegoś takiego nie widziałem - powiedział w rozmowie z portalem Global News Carlos Ferreira, świadek wypadku.
Kierowca ciężarówki z lekkimi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Postawiono mu zarzut nieostrożnej jazdy. Usuwanie skutków wypadku trwało prawie siedem godzin - na ten czas służby wyłączyły autostradę z ruchu.
Autor: dd/map / Źródło: globalnews.ca, Reuters, southwesternontario.ca