Osierocony nosorożec biały o imieniu Artur powoli wraca do zdrowia po tym, jak został raniony przez kłusowników. Znaleziono go z poważnymi urazami przy ciele martwej matki.
W majowy poranek strażnicy Parku Narodowego Krugera w RPA zostali poinformowani o wystrzałach z broni. Kiedy dotarli na miejsce, znaleźli małego nosorożca i ciało jego matki z usuniętymi rogami. Została zabita przez kłusowników.
Rana na 10 centymetrów
Według weterynarzy zwierzę doznało trwałych obrażeń, kiedy walczyło chcąc uratować i ochronić swoją matkę. Kłusownicy ranili go maczetami w kręgosłup i prawą nogę.
Zwierzę miało głęboką na 10 centymetrów ranę kłutą, która wymagała interwencji chirurga. - Otrzymał królewskie i odważne imię, Artur. Pasuje to do jego determinacji i ducha przetrwania - powiedział cytowany przez portal Independent jeden z opiekunów ośrodka prowadzonego przez Care for Wild, do którego trafił malec.
Rany emocjonalne
- Ciągle woła swoją matkę. To chwytające za serce dźwięki, których nie powinien nigdy z siebie wydawać - komentowali pracownicy ośrodka dla nosorożców. Dodali, że śmierć matki odciśnie na nim piętno i wpłynie na jego psychikę. Nawet długo po tym, jak rany fizyczne się zagoją, jego stan emocjonalny może nie wrócić do normalności.
Kłusownicy polują na nosorożce, aby pozyskać ich rogi, które są bardzo cenne w tradycyjnej medycynie azjatyckiej.
Autor: anw/aw / Źródło: independent.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock