Rolnicze OPZZ chce odstrzału wilków i łosi. Eksperci: "decyzja musi być oparta na wiedzy naukowej"

[object Object]
Wilki pojawiły się w lasach łódzkiej dyrekcji LP Nadleśnictwo Piotrków, Lasy Państwowe
wideo 2/10

W środę przewodniczący związków zawodowych rolników Sławomir Izdebski apelował, by zmniejszyć populację wilków i dzików w Polsce. Do pomysłu odniósł się między innymi Rafał Kowalczyk z Polskiej Akademii Nauk, zaznaczając, że "ewentualna dyskusja na temat zarządzania populacjami obu gatunków powinna się odbywać z wykorzystaniem ewidencji naukowej i wiedzy eksperckiej".

W środę przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych (OPZZ RIOR) Sławomir Izdebski mówił, że wilków i łosi w Polsce jest za dużo. Wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe wprowadzenie przepisów, które mogłyby ograniczyć populację tych gatunków zwierząt. Zaznaczył, że populacja wilków liczy już ponad trzy tysiące osobników podczas, gdy - jak mówił - według ekspertów powinna być w naszym kraju na poziomie 500. Podobnie jest w łosiami. Według szacunków cytowanych przez Izdebskiego jest ich około 30 tysięcy, a powinno być nie więcej niż 9-10 tysięcy.

Liczebność wilków i łosi

Zdaniem związkowca zbyt duża populacja wilków sprawia, że zwierzęta te coraz częściej atakują zwierzynę leśną i zwierzęta gospodarskie (na przykład owce) czy psy. Ocenił, że straty z tego tytułu mogą wynosić ok. 60 milionów złotych rocznie. Jeśli chodzi o łosie dodał, że coraz częściej zdarzają się wypadki komunikacyjne z ich udziałem, a ponadto zwierzęta te, obgryzając drzewa, niszczą lasy.

Według Rafała Kowalczyka, dyrektora Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży, populacje obu tych gatunków w Polsce są mniej liczne. Łosi jest ok. 20 tysięcy, natomiast liczebność wilków nie przekracza 1,2 tysiąca osobników.

- Jeśli chodzi o łosie, to inwentaryzacje z ostatnich lat wskazywały, że może ich być w Polsce ponad 20 tysięcy. Szacunki te są jednak oparte na tak zwanych pędzeniach próbnych, niedostosowanych do takiego gatunku jak łoś, czyli występującego skupiskowo w niskich zagęszczeniach. Na pewno w ostatnich kilkunastu latach, kiedy obowiązuje moratorium na odstrzał łosia, nastąpił wzrost jego populacji - powiedział Kowalczyk.

"Polska i Świat". Problem z wilkami
"Polska i Świat". Problem z wilkamitvn24

Z kolei populacja wilków, niemal kompletnie wytępiona w Polsce w XX wieku, po objęciu tego gatunku prawną ochroną w 1998 roku, odrodziła się i wilki powracają na wcześniej zasiedlane obszary.

- Obecnie nie ma wiarygodnych informacji na temat ich liczebności. Są tylko dane Głównego Urzędu Statystycznego podawane w rocznikach statystycznych. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, czyli agenda Ministerstwa Środowiska odpowiedzialna za monitoring przyrodniczy, zlecił ocenę liczebności wilka w Polsce prywatnej firmie, która wygrała przetarg. Czekamy na oficjalne wyniki tych liczeń - podkreślił Robert Mysłajek z Uniwersytetu Warszawskiego i Stowarzyszenia dla Natury Wilk.

Modele naukowe opracowane w IBS PAN wskazują, że środowisko Polski może "pomieścić" 1400-1500 wilków. - Nie sądzę, że taka liczebność została przekroczona. W przypadku wilków nie dochodzi do nadmiernego wzrostu populacji, gdyż watahy zajmują odrębne terytoria. Dalsze rozprzestrzenianie wilka odbywa się przez rekolonizację obszaru Polski i stopniowe rozprzestrzenianie się w kierunku zachodnim do Niemiec, Danii, Holandii i kolejnych miejsc, gdzie znajdą odpowiednie warunki siedliskowe, głównie lasy. Informacje, że wilków w Polsce może być trzy tysiące, są ponad dwukrotnie zawyżone - podkreślił Kowalczyk.

Straty w rolnictwie

Wilki i łosie traktowane są przez rolników czy leśników jako szkodniki. Co jakiś czas wracają postulaty dotyczące możliwości ich odstrzału.

- Nie można mówić, że nie ma szkód związanych z obydwoma tymi gatunkami. Jednak poziom konfliktu nie jest drastyczny. Istnieją też rozwiązania, które pozwalają łagodzić konflikty. Mechanizmy te dobrze funkcjonują - podkreślił Kowalczyk.

Za straty spowodowane przez wilki wypłacane są odszkodowania. - Nie przekraczają one jednak pięciu procent wszystkich odszkodowań wypłacanych za gatunki chronione (większość tych odszkodowań dotyczy bobrów). Według danych z lat 2014-2015 rekompensaty te wynosiły 700-800 tysięcy złotych w skali kraju. Obecnie może to być nieco więcej - poinformował Kowalczyk.

Zgodnie z prawem w określonych przypadkach (kiedy szkody są dotkliwe) możliwy jest też odstrzał wilków i takie zezwolenia w uzasadnionych przypadkach są wydawane.

Mysłajek przypomniał z kolei, że Komisja Europejska wyszła naprzeciw oczekiwaniom rolników i wprowadziła możliwość stuprocentowej rekompensaty nakładów na ochronę stad przed drapieżnikami ze środków UE. Jednocześnie Komisarze ds. Środowiska oraz Rolnictwa napisali w specjalnym liście do krajów członkowskich, że odstrzały mogą być stosowane tylko w wyjątkowych przypadkach, a priorytetem jest odpowiednie zabezpieczanie stad.

Wilk Kampinos odzyskał wolność
Wilk Kampinos odzyskał wolnośćLasy Państwowe

Z kolei łoś jest gatunkiem łownym, na którego odstrzał obowiązuje obecnie moratorium (jego celem jest odbudowa populacji po nadmiernej redukcji łowieckiej w latach 90.). Kowalczyk przypomniał, że o odszkodowania za zniszczone przez łosia uprawy czy lasy prywatne rolnicy ubiegają się w sądach. O ile odszkodowania zostaną zasądzone, wypłaca je wojewoda. Według prof. Kowalczyka mechanizm ten można jednak uprościć, formułując jasne przepisy (podobne jak w przypadku gatunków chronionych), które ułatwią uzyskiwanie odszkodowań. - Nie możemy zapominać, że dzikie zwierzęta są częścią ekosystemów przyrodniczych i musimy brać pod uwagę ich potrzeby żywieniowe - zwrócił uwagę.

Rola w środowisku przyrodniczym

- Jako naukowcy wypowiadaliśmy się, że odstrzał może być narzędziem w zarządzaniu populacjami łosia, lecz musi to być decyzja bardzo przemyślana, oparta na wiedzy naukowej. Lokalnie, gdzie zagęszczenia są wysokie, a szkody dotkliwe, taki odstrzał mógłby być uzasadniony, żeby ograniczyć skalę konfliktu albo spowodować zmianę zachowania łosi. Nie możemy jednak otworzyć polowań na dużej części kraju bez specjalnej kontroli, gdyż w niektórych obszarach zagęszczenia łosi są niskie i grozi to ponownym załamaniem populacji - ostrzegł Kowalczyk. Jak dodał, wypadki na drogach z udziałem łosi zdarzają się częściej w obszarach, gdzie zwierząt tych jest mało, a ludzie nie są przygotowanie na ich spotkanie na drodze. Tam, gdzie łosi jest dużo, kolizji jest mniej w stosunku do liczby łosi, gdyż wprowadza się tam różne mechanizmy zabezpieczające przed kolizjami: odlesienie poboczy, znaki ostrzegawcze, ograniczenia prędkości.

Kowalczyk przypomniał, że temat odstrzału łosia czy wilków co jakiś czas powraca. - Kampania dotycząca tych gatunków przedstawia je w negatywnym świetle i ma uzasadnić otwarcie odstrzału na łosie i wprowadzenie odstrzału wilka. Jednak z tego, co mi wiadomo, Ministerstwo Środowiska nie prowadzi prac nad przywróceniem odstrzału łosi czy odstrzałem wilków. Mam nadzieję, że resort środowiska bardzo racjonalnie podchodzi do tego tematu - podkreślił.

Leśniczy pomógł małemu łosiowi odnaleźć matkę
Leśniczy pomógł małemu łosiowi odnaleźć matkęLasy Państwowe

Jak dodał, w Polsce jest wielu dobrych specjalistów badających te zwierzęta i ewentualna dyskusja na temat zarządzania populacjami obu gatunków powinna się odbywać z wykorzystaniem ewidencji naukowej i wiedzy eksperckiej. Zaznaczył, że w środowisku naukowym pojawiają się głosy za odstrzałem. Naukowcy zaznaczają, że jeśli chodzi o wilki, trzeba pamiętać o ich ważnej roli w ekosystemach.

- Wilk spełnia pozytywną rolę w środowisku. W całej Europie wzrasta liczba ssaków kopytnych. Ograniczając populację gatunków, które również mogą wyrządzać znaczne szkody, wilk jest więc sprzymierzeńcem rolników. Nie tylko zabija zwierzęta kopytne, ale też wpływa na ich zachowanie przez samą swoją obecność, tworząc tak zwany krajobraz strachu. W obszarach, gdzie obecne są wilki, zwierzęta kopytne więcej czasu poświęcają na czujność, mniej żerują, a las lepiej się odnawia - podkreślił Kowalczyk.

Autor: dd,anw/map / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC

Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii opracowali pływające drony. Wyposażone są one w "hydrofilowe zęby", dzięki którym mogą wychwytywać unoszący się w wodzie mikroplastik.

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Źródło:
PAP, onlinelibrary.wiley.com

Silny wiatr szalał w piątek nad Włochami. W Como na północy kraju podmuchy przewróciły stojącą na placu choinkę. Trudna sytuacja panowała także na wybrzeżu Ostii, gdzie wiatr uszkodził kilka konstrukcji w porcie i na plaży.

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Źródło:
ANSA, Fiumicino Online

Z raportu opublikowanego przez brytyjską Agencję Ochrony Środowiska wynika, że 6,3 miliona domów i budynków przedsiębiorstw w Anglii może znaleźć się pod wodą na skutek powodzi. W związku ze zmianami klimatu, które zostały po raz pierwszy uwzględnione w takiej analizie, do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do ośmiu milionów.

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Źródło:
The Guardian, gov.uk, independent.co.uk

Kotik południowy odpoczywał na plaży w Rio de Janeiro. Pojawienie się zwierzęcia o tej porze roku jest rzadkością w tych rejonach Brazylii - zazwyczaj są one częstszymi gośćmi na zimę, nie na początku lata. Obecność ssaka wzbudziła spore zainteresowanie ze strony plażowiczów.

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Źródło:
G1 Globo, Folha do Leste

Najstarsze na świecie szczątki praprzodka ssaków zostały odnalezione na Majorce. Skamieniałość gorgonopsa, szablozębnego drapieżnika, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie. Naukowców zdziwiła jeszcze jedna kwestia - szczątki tych zwierząt znajdowano znacznie dalej od równika.

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Źródło:
CNN, ICP

Gdy my szykujemy się do zimy, na półkuli południowej zaczyna się lato. Mieszkańcy Chile mierzą się już z falą upałów. Temperatura znacząco przekracza 30 stopni Celsjusza.

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew w Wielkiej Brytanii opisali w tym roku łącznie 172 nowych gatunków roślin i grzybów i wybrali z nich 10 najciekawszych. Części nowo odkrytych gatunków już nadano status zagrożonych. Jak podkreślają badacze, "trzeba się ścigać z czasem, aby zdążyć je wszystkie odnaleźć".

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

Źródło:
PAP, kew.org