Nawet do 200 km/h dochodziła prędkość wiatru podczas uderzenia supertajfunu Rammasun w południową część chińskiego wybrzeża. Żywioł wyrządził liczne szkody i zabił co najmniej 17 osób. Z jeszcze poważniejszymi jego skutkami zmagają się zaatakowane kilka dni wcześniej Filipiny, którym zagraża już kolejny tajfun.
Rammasun w sobotę rano lokalnego czasu uderzył w południową część chińskiego wybrzeża w rejonie miasta Fangchenggang. Wiatr o prędkości dochodzącej momentami do 200 km/h wyrządził liczne szkody w nadmorskiej dzielnicy tego miasta - Bailangtan Beach.
Według lokalnych władz zniszczonych zostało 90 proc. witryn tamtejszych sklepów, nie przetrwały również szyldy i różne elementy konstrukcji porwane przez wiatr. Z dzielnicy ewakuowano wszystkich turystów, a do lokalnych mieszkańców apelowano o zastosowanie szczególnych środków ostrożności.
Zastój na lądzie, morzu i w powietrzu
W całym Fangchenggang, leżącym na terenie regionu autonomicznego Kuangsi, wiatr powalił i połamał wiele drzew, pozrywał też tablice drogowe i rozkłady jazdy z przystanków autobusowych i uszkodził linie energetyczne. Drogi usiane są różnymi odłamkami, a nawet zerwanymi fragmentami dachów.
Na dotkniętych przez tajfun obszarach wstrzymany był ruch drogowy, kolejowy i powietrzny, zawieszono też żeglugę. Wpływ żywiołu odczuwalny jest także w Wietnamie, gdzie do poniedziałku, kiedy tajfun ma zacząć słabnąć, prognozowane są ulewy.
Bilans może wzrosnąć
Rammasun, który podczas uderzenia w Chiny był supertajfunem czwartek kategorii, został uznany za najsilniejsze takie zjawisko w tym rejonie od 40 lat. Związane z nim wichury i ulewy dotknęły 1,3 mln mieszkańców prowincji Hajnan i Guangdong oraz regionu autonomicznego Kuangsi i zabiły 17 osób. Co najmniej osiem z nich zginęło w Hajnanie, gdzie wciąż zaginionych jest - według różnych źródeł - od dwóch do pięciu osób. Kolejne dziewięć osób zginęło w Kuangsi.
Na Filipiny sunie teraz Matmo
Wcześniej Rammasun przetoczył się przez Filipiny, powodując poważne szkody i zabijając 94 osoby. Według filipińskich władz większość z nich zginęła przywalona przez drzewa i fragmenty konstrukcji zniszczonych przez wiatr, sześć zaginęło na morzu.
Obszarom spustoszonym przez Rammasuna zagraża już kolejny żywioł. Jak poinformowała rzeczniczka Filipińskiej Krajowej Rady ds Ograniczania Ryzyka Katastrof, nadciąga tam nowy tajfun Matmo, któremu towarzyszy wiatr dochodzący do 150 km/h.
Autor: js/mj / Źródło: Reuters TV, bbc.co.uk