Pensję w wysokości 130 tysięcy złotych rocznie oferuje Centrum Badań i Ochrony Pandy Wielkiej w Chinach. Wymagania, jakie stawiane są przed kandydatem, to przede wszystkim głaskanie małych pand. Założymy się, że większość z was chciałaby robić to za darmo.
Panda wielka to w Chinach dobro narodowe. Nic dziwnego, że opieka nad tym gatunkiem to sprawa najwyższej wagi. W ogłoszeniu rekrutacyjnym, jakie opublikowało Centrum Badań i Ochrony Pandy Wielkiej, czytamy:
"Twoja praca ma tylko jedną misję. Musisz poświęcić 365 dni w roku na dzielenie radości i smutków z małymi pandami. Potrzebna ci będzie wytrwałość". Za rok bez ani jednego dnia wolnego można otrzymać wynagrodzenie w wysokości około 30 tys. dolarów.
Pracodawca chce, żeby aplikantami byli pracownicy umysłowi z dużych miast, mający co najmniej 22 lata i mający jako takie pojęcie na temat tych zwierząt.
W Chinach na wolności żyje mniej niż dwa tys. pand, a w niewoli na całym świecie jest ich tylko kilkaset.
Jedzą 40 kilogramów dziennie
Panda wielka to gatunek drapieżnego ssaka z rodziny niedźwiedziowatych. Pomimo to jako małe i bezbronne niemowlaki wyglądają uroczo i nie wzbudzają w nas trwogi. W rzeczywistości pandy odżywiają się pędami roślin, ale nie gardzą także rybami czy małymi gryzoniami. Ich układ pokarmowy jest zbudowany tak samo jak u innych ssaków, które spożywają mięso, dlatego pandy muszą jeść bardzo dużo, nawet do 40 kg dziennie, a trawią tylko 25 procent spożytego pokarmu. Do przeżuwania pokarmu służy im 40 zębów.
Oszczędzają energię
Warto dodać, że panda wielka należy do zwierząt stojących na granicy wymarcia. Doszło do tego wskutek niskiej rozrodczości. Zwierzęta preferują powolny tryb życia, aby oszczędzać energię. Największą aktywność wykazują o świcie i zmierzchu, ale spotyka się je także w nocy i w dzień.
Pandy są w stanie dożyć nawet 35 lat. W przeliczeniu wiek człowieka jest to ponad 100 lat.
Autor: mar/map / Źródło: boredpanda.com