Naukowcy opublikowali poruszające zdjęcie z wód w rejonie Seattle w Stanach Zjednoczonych. Widać na nim orkę, o której głośno zrobiło się dwa lata temu, tuż po stracie dziecka, oraz jej nowe młode.
W 2018 roku cały świat żył tym, jak orka o imieniu Tahlequah straciła swoje dziecko, a następnie przez 17 dni - nie mogąc znieść jego śmierci - pływała z jego ciałem.Młode żyło tylko przez pół godziny.
Tahlequah urodziła po raz kolejny. Mama orka i mała orka zostały zauważone w weekend, gdy pływały w cieśninie Juana de Fuca pomiędzy kanadayjską wyspą Vancouver a stanem Waszyngton.
Są w bardzo dobrej formie
Według badaczy młode przyszło na świat 4 września. Wnioskują tak po tym, że jego płetwa grzbietowa była wyprostowana, a to następuje po około dwóch dniach od urodzenia. Poród przebiegł bezpiecznie i zdrowo. W ocenie naukowców matka i dziecko są w bardzo dobrej formie. Zwłaszcza mała orka imponuje swoimi zdolnościami poruszania się w wodzie.
Zdaniem badacza Sama Wassera z Center for Conservation Biology na Uniwersytecie w Waszyngtonie, tylko w przypadku jednej trzeciej wszystkich ciąż udaje się doczekać szczęśliwego rozwiązania. Jego zdaniem za tak słabe wyniki reprodukcyjne u orek żyjących w regionie odpowiada stres związany z brakiem odpowiedniego pożywienia.
Autor: ps/map / Źródło: CNN, tvnmeteo.pl