Na kilka dni przed świętami czeka nas ochłodzenie i lekki mróz nie tylko w nocy.
Przyczyną ochłodzenia będzie wyż, który w poniedziałek usadowi się nad Polską i będzie częścią rozległego układu wysokiego ciśnienia ciągnącego się od Atlantyku, przez Francję i Niemcy, aż po centrum kontynentu. W tym wyżowym obszarze będą nocne rozpogodzenia, a to będzie sprzyjać mroźnej pogodzie. Po zimnych nocach w dzień temperatura będzie podnosić się zaledwie o kilka stopni i z tego powodu najwyższa temperatura ledwo przekroczy 0 stopni. Ten sam wyż, który u nas będzie przyczyną chłodów, do Wielkiej Brytanii skieruje falę ciepłego powietrza i po niedawnej zimie nie będzie tam śladu (patrz mapa).
W pierwszej połowie tygodnia czeka nas zimna pogoda. Noce będą wszędzie mroźne, a w dzień na termometrach zobaczymy od -3, -2 stopni na wschodzie kraju do 1, 2 na zachodzie. W drugiej połowie tygodnia wyż osłabnie, a później zniknie. Temperatura wzrośnie wtedy do 3, 4 stopni na zachodzie kraju. Podobnie będzie w czasie świąt: na zachodzie będzie kilka stopni powyżej zera, a na wschodzie około 0 albo lekki mróz. Po świętach i pod koniec roku czeka nas większe ocieplenie - wtedy temperatura może wzrosnąć nawet do 8 stopni, a najcieplej będzie na zachodzie kraju.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, TVN Meteo