Ulewne deszcze 5 listopada nawiedziły Bliski Wschód, wywołując poważne powodzie w stolicy Jordanii Ammanie. Troje dzieci nie żyje.
W wyniku ciężkiej ulewy, jakiej doświadczyła stolica Jordanii w czwartkowy poranek, zginęło troje dzieci w tym dwoje pochodzenia egipskiego i jedno jordańskiego.
Podczas 40-minutowego opadu wzrósł poziom wody na kilku ulicach. Drogi zamieniły się w rzeki stwarzając niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzi.
Woda na uniwersytecie
Woda wtargnęła do gmachu uniwersyteckiego Wydziału Sztuki. Zalanych zosało kilka domów i bloków mieszkalnych. Deszcz spowodował także przerwę w dostawie prądu do zachodnich okolic Ammanu.
Trwają prace porządkowe w celu uwolnienia uwięzionych w błocie pojazdów i udrożnienia dróg.
Burza piaskowa
Poprzedniego dnia (4.11) mieszkańcy Ammanu zmagali się z poważną burzą piaskową, która pojawiła się w wielu regionach Bliskiego Wschodu i zmusiła ambasadę amerykańską do przesunięcia wizyty Michelle Obamy.
Autor: ab/rp / Źródło: ENEX, jordantimes.com