Retargetowanie leków, czyli szukanie nowych zastosowań leków dostępnych na rynku w walce z COVID-10, to największa szansa na wygraną z koronawirusem - mówił we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 prof. Marcin Drąg z Katedry Chemii Biologicznej i Bioobrazowania Politechniki Wrocławskiej.
Zespół badaczy z Politechniki Wrocławskiej przebadał enzym, którego działanie może okazać się przełomowe w walce z koronawirusem. Co więcej - nie opatentował wyników, które uzyskał, dzięki czemu mają do nich dostęp naukowcy z całego świata.
Enzym, który badał zespół - proteaza SARS-CoV-2 Mpro - tnie białka, które znajdują się w nowym koronawirusie. Ten proces umożliwia patogenowi przeżycie.
- Cały czas robimy badania w kierunku tych enzymów, które są w środku wirusa. W chwili obecnej idziemy dwukierunkowo. Pierwszy kierunek to zrobienie markerów (do badania enzymu - przyp.red) - mówił prof. Marcin Drąg. Dodał, że to już udało im się zrobić, a wynik został wysłany na testy między innymi do USA i Niemiec.
- Natomiast drugi kierunek, który w chwili obecnej tak mocno eksplorujemy z kilkudziesięcioma grupami na świecie, to tak zwane retargetowanie znanych leków - mówił naukowiec. Tłumaczył, że retargetowanie leków polega na szukaniu nowych zastosowań leków, które są już obecne na rynku (niekoniecznie przeciwwirusowe), w kierunku leczenia COVID-19. Jego zdaniem największą szansą w walce z koronawirusem jest właśnie znalezienie retargetowanego leku. - Jest kilku bardzo mocnych kandydatów. Na przykład Remdesivir, czyli lek stworzony na Ebolę, który obecnie jest intensywnie testowany - mówił. Dodał, że mnóstwo badań na świecie jest prowadzonych obecnie w kierunku jego testowania, również w Czechach.
- Myślę, że na koniec kwietnia będziemy znali wyniki pierwszych takich rozległych badań klinicznych, które są prowadzone w kierunku COVID-19 przy użyciu Remdesiviru - mówił naukowiec. Jeżeli ten lek zadziała, to firma farmaceutyczna Gilead Sciences jest przygotowana na jego masową produkcje.
Maseczki w walce z koronawirusem
Zdaniem naukowca zakładanie maseczek niezależnie od tego, czy jest się chorym, czy zdrowym, jest ważnym elementem walki z rozprzestrzeniającym się koronawirusem.
- Myślę, że to jest jedna z kluczowych informacji. Unikanie zakładania maseczek w miejscach publicznych wydaje się być dosyć nierozsądne. Maseczki powinny być zakładane - podkreślił prof. Drąg. Dodał, że ważną kwestią w walce z COVID-19 jest też dyscyplina i nie spotykanie się w miejscach publicznych.
Zdaniem naukowca kluczem do walki z pandemią jest testowanie. - Testowanie i cały czas testowanie - mówił. - Przeprowadzenie testów na masową skalę przynosi skutek. Widzimy to po Niemczech, gdzie wykonuje się ich mnóstwo - dodał.
Posłuchaj całej rozmowy z profesorem Drągiem:
Autor: anw/aw / Źródło: tvn24