Zasiedlające Kanał La Manche mikroorganizmy - w tym sinice, które słyną z tego, że mogą być toksyczne dla ludzi - potrafią... komponować. Udowodnił to amerykański biolog, który szeregowi dotyczących ich danych przypisał dźwięki i pozwolił samym się układać w muzykę.
Przed Peterem Larsenem, biologiem z U.S. Department of Energy’s Argonne National Laboratory, stało zadanie, jakich w swoim życiu miewał pewnie wiele. Naukowiec musiał przyjrzeć się mikroorganizmom (m.in. sinicom), które zasiedlały zachodnią część kanału La Manche.
Kiedy przyszło mu się zmierzyć z ogromną ilością danych na ten temat, np. dotyczących ich środowiska życia, postanowił, że musi "nadać temu wszystkiemu sens".
Same komponowały!
Larsen uciekł się do meteody, którą już kiedyś się posłużył przy opisywaniu zależności pomiędzy grzybami a roślinami - zamienił dane w muzykę. Jak to zrobił?
Na przykład przy kompozycji "Blues for Elle", którą zamieściliśmy powyżej, Larsen chciał uwypuklić sezonowość zmian występujących w środowisku morskim. W tym celu wygenerował akordy opierając się na okresowych zmianach poziomu absorpcji promieniowania słonecznego na potrzeby fotosyntezy. Wysokość dźwięków w powstałych w ten sposób melodiach uzależniona jest od takich parametrów środowiska jak zasolenie wody czy koncentracja w niej tzw. chlorofilu a.
Posłuchajcie, jak mikroby "samodzielnie" skomponowały prawdziwie jazzowe melodie!
Autor: map/rs / Źródło: sciencedaily.com