Bilans tragicznych powodzi w Irkucku na Syberii wciąż rośnie. We wtorek władze poinformowały o 18 ofiarach śmiertelnych i 17 zaginionych.
Powodzie, które rozpoczęły się 25 czerwca dotknęły niemal 100 osad w obwodzie irkuckim na południowym wschodzie Syberii.
- Gdybym był poinformowany, nie byłoby tych ofiar, ani tych katastrofalnych strat - powiedział jeden rozżalonych z mieszkańców w rozmowie z gubernatorem Sergiejem Lewczenko, który spotykał się z poszkodowanymi.
Setki rannych
Na nagraniach udostępnionych przez Ministerstwo do Spraw Wyjątkowych w poniedziałek widać było całe budynki pod wodą. Niektóre z nich woda porwała i zaniosła pod jeden z mostów.
Lewczenko poinformował we wtorek, że udało się przywrócić łączność między miastami Irkuck i Tulun.
Ministerstwo podało, że ponad 1300 osób zostało zabranych do szpitala. Według informacji przekazanych przez państwową telewizję, tragiczne powodzie zostały spowodowane przez obfite opady deszczu, które doprowadziły do wylania okolicznych rzek.
Na miejscu zdarzenia w niedzielę pojawił się prezydent Rosji Władimir Putin. Przy sprzątaniu skutków kataklizmu ma pomagać wojsko.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters