Wyżowa pogoda, z którą mamy teraz do czynienia w Polsce, sprzyja powstawaniu smogu. Wczesnym popołudniem najgorzej oddychało się w Małopolsce, na Śląsku i na Mazowszu.
We wtorek od rana w wielu polskich miastach przekroczone są normy jakości powietrza. Wczesnym popołudniem najgorsza sytuacja panowała w Małopolsce, jednak powietrzem "średniej" jakości oddychano w wielu miastach na terenie całej Polski.
- To tak bywa przy jesiennych wyżach. Dopóki wyż będzie i ten znikomy ruch powietrza, to smog może się tworzyć - powiedział w niedzielę we "Wstajesz i weekend" Tomasz Wasilewski, prezenter pogody tvnmeteo.pl.
Stężenie pyłu PM10
O godzinie 12 powietrze było złej jakości w Krakowie przy ulicy Dietla (stężenie PM10 na poziomie 155 µg/m3) i w Pile (141 µg/m3). Niezdrowym powietrzem oddychali mieszkańcy pozostałych części Krakowa, Piły, Poznania, Warszawy, Łodzi, Nowin, Częstochowy, Zdzieszowic i Gliwic.
Stężenie pyłu PM2.5
Najgorszym - złym - powietrzem oddychano o godzinie 12 w Krakowie przy alei Krasińskiego (stężenie PM2.5 na poziomie 90,71 µg/m3). Na innej stacji pomiarowej w Krakowie, przy ulicy Bujaka, powietrze było niezdrowe (81,47 µg/m3).W kilkunastu innych miastach powietrze miało średnią jakość.
W Zdzieszowicach i Kędzierzynie-Koźlu znacznie przekroczone zostało dopuszczalne stężenie benzenu. Zawartość benzenu w powietrzu przekraczała normę również w Krakowie.
Kiedy powietrze jest dobrej jakości?
Dobra jakość powietrza jest wtedy, gdy stężenie pyłu PM10 wynosi mniej niż 60 µg/m3. Jeśli chodzi o stężenie pyłu PM2,5, to nie może ono przekraczać 36 µg/m3. Stężenie benzenu powinno być niższe niż 10 µg/m3.
Autor: anw/ao/rp / Źródło: GIOŚ
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock