W niedzielę z Zakopanego wyruszył w góry 31-letni Damian R., mieszkaniec Pomorza. W planach miał zdobycie Rysów. Według informacji jego znajomych, którzy od kilku dni poszukiwali zaginionego, miał on zameldować się w schronisku nad Morskim Okiem. W niedzielę urwał się z nim kontakt, nie dotarł też na umówione spotkanie.
Policja: to ciało zaginionego turysty z Pomorza
W środę rowadzący poszukiwania w rejonie Rysów ratownicy TOPR z pokładu śmigłowca wypatrzyli ciało mężczyzny. W trudno dostępne miejsce wyruszyła grupa ratowników. Odnalezione ciało zostało śmigłowcem przetransportowane do Zakopanego.
Po południu policja potwierdziła, że są to zwłoki poszukiwanego turysty z Pomorza.
Zdradliwa pogoda
Choć listopad jak dotąd był słoneczny i jak na tę porę roku bardzo ciepły, a warunki do uprawiania turystyki wydają się bardzo dobre, to trzeba pamiętać, że w wyższych partiach Tatr mogą występować oblodzenia.
Pracownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ostrzegają też osoby wychodzące w góry przed szybko zapadającym zmrokiem. Zalecają zabierać ze sobą latarki i czołówki.
W nocy temperatura w górach spada poniżej zera. Powyżej 1800 m n.p.m., w żlebach i na północnych stokach, miejscami występują niewielkie płaty śniegu, na których należy zachować szczególną ostrożność – ostrzega Tatrzański Park Narodowy.
Autor: kw//rzw / Źródło: PAP, topr.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock