Zmienna i niestabilna pogoda, która trwa od początku lipca, utrzyma się jeszcze przez kilka dni, ale za to w drugiej połowie miesiąca jest szansa na gorące i słoneczne lato.
Na razie jednak i pogoda i temperatura będą się często zmieniać. Dobrym przykładem takich zmian będzie zaczynający się nowy tydzień - jego początek będzie upalny, a koniec miejscami wręcz chłodny. Gorącą pogodę na początku tygodnia zapewni układ ciśnienia z wyżem nad Ukrainą i niżem nad Skandynawią. Między tymi układami ciśnienia utworzy się, na krótko, silna południowa cyrkulacja powietrza. To spowoduje nagły wzrost temperatury, który będzie jednak tylko przejściowy, bo później napłynie chłodniejsze powietrze z zachodu Europy.
Przed nami upalny początek tygodnia - w poniedziałek może być aż 30 stopni prawie w całej Polsce, nieco niższa temperatura - około 25 stopni - będzie nad morzem. Po tym upalnym starcie później w tygodniu temperatura będzie się stopniowo obniżać i w czasie najbliższego weekendu na północy będzie zaledwie około 20 stopni. Później zacznie się ocieplać i jest bardzo prawdopodobne, że w drugiej połowie miesiąca czeka nas fala upałów z temperaturą sięgającą około 33, 34 stopni.
Następna 16-dniowa prognoza temperatury w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo