Dziś zaczęła się wiosna meteorologiczna i zrobiła to w ładnym stylu – na południu Polski było aż +13 stopni. To ciepłe powietrze napłynęło do nas z południa Europy, ale nie na długo.
Przed nami zmiana pogody: ochłodzenie i opady śniegu z deszczem oraz śniegu. Przyczyną zmian będzie niż z północy Europy, który zdoła skierować do naszej części kontynentu zimną masę powietrza (patrz mapa). Najpierw będzie to chłód płynący znad północnego Atlantyku, a w drugiej połowie tygodnia zjawi się u nas powietrze arktyczne.
To spowoduje, że od poniedziałku temperatura będzie się obniżać. Ochłodzenie będzie na tyle duże, że opady deszczu zmienią się w deszcz ze śniegiem, a czasami w sam śnieg. Wysoko, bo około 1,5 km nad naszymi głowami, tam gdzie tworzą się chmury, temperatura spadnie do minus 8 stopni. Przy powierzchni ziemi kilkustopniowy mróz będzie nocami, a w najzimniejsze dni przewiduję od 1 do 6 stopni. To o 6, 7 stopni chłodniej niż było do tej pory.
Ochłodzenia potrwa przez cały tydzień, a cieplej (do 13 stopni) zrobi się na początku następnego tygodnia. Później czeka nas typowo marcowa aura z częstymi wahaniami temperatury, czyli występującymi na przemian kilkudniowymi ochłodzeniami i ociepleniami.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo