Nie tak miało być. Jeszcze bardzo niedawno, bo tydzień temu, właściwie wszystkie prognozy długoterminowe (np. model GFS) odsuwały mroźny wyż daleko na wschód kontynentu, a do nas wpuszczały ciepło z zachodu.
Tymczasem lodowaty wyż, który ma swoje centrum nad Nową Ziemią (wyspy na północy Rosji), zamiast słabnąć, umacnia się i zaprasza do nas bardzo zimne powietrze z Arktyki (patrz mapa).
Inwazję arktycznego zimna z północy Rosji odczujemy już na początku tygodnia. Od poniedziałku z dnia na dzień będzie robić się coraz mroźniej i w dzień temperatura obniży się do -10 st. C na wschodzie kraju. Temperaturę odczuwalną obniży jeszcze ostry, wschodni wiatr. Nocami, gdy się rozpogodzi, może być około -20 st. C. Ta lodowata pogoda będzie trwała do 13 lutego, a później na kilka dni zrobi się cieplej - na zachodzie Polski będzie odwilż. Po kilku cieplejszych dniach, od 18 lutego znowu będzie zimniej, ale to kolejne ochłodzenie będzie prawdopodobnie mniejsze od tego z początku miesiąca.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo, Shutterstock