W Kolumbii osunęła się ziemia. Zginęło co najmniej siedem osób, a dwie zostały ranne. Trwają poszukiwania zaginionych.
Do osunięcia się ziemi w kolumbijskiej prowincji Tolima w pobliżu miejscowości Chaparral doszło w czwartek rano. Jak podają lokalne media, jest co najmniej siedem ofiar śmiertelnych. Dwie osoby zostały ranne. Trwają poszukiwania zaginionych.
Zniszczone zostały trzy domy, szkoła i kościół. Osuwisko wywołały ulewne opady deszczu. Wezbrała rzeka Amoyá przepływająca niedaleko miasta Chaparral.
Apele mieszkańców o pomoc
- Mamy rannych. Prosimy władze o pomoc, ponieważ nie ma tu dróg. Nie ma możliwości dojazdu karetki. Sami nie damy rady - powiedział jeden z mieszkańców prowincji.
Ze względu na ryzyko kolejnego osunięcia się ziemi, władze prowincji zdecydowały o przeniesieniu ludności z obszaru dotkniętego osuwiskiem do miejscowości Vega Chiquita.
!Héroes que salvan vidas! Así evacuamos a damnificados tras desbordamiento del río Amoyá en #LasHermosas, #Chaparral.#SoldadoEsServicioSocial pic.twitter.com/Xoupxi7LXw
— Ejército Nacional de Colombia (@COL_EJERCITO) 26 grudnia 2019
Autor: ps/aw / Źródło: TeleSUR, ENEX