W South Lake Tahoe w stanie Kalifornia pług uderzył w samochód przysypany śniegiem. W jego wnętrzu przebywała kobieta.
Miasto South Lake Tahoe w stanie Kalifornia w Stanach Zjednoczonych zmaga się ze skutkami srogiej zimy. Śniegu jest tak dużo, że w wielu miejscach utworzyły się ogromne zaspy. Miasto walczy też z problemem porzuconych samochodów, które stoją w zaspach i utrudniają pługom odśnieżanie.
Zaspa z samochodem
17 lutego jeden z pługów uderzył w samochód zasypany śniegiem, otwierając jego bagażnik. Pracownicy służby odśnieżania postanowili odśnieżyć pojazd łopatami. Po chwili pracy na odsłoniętej szybie zobaczyli kobiecą rękę.
- Kobieta nie próbowała się wydostać, nie wydawała też żadnych odgłosów - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej Chris Fiore, rzecznik miasta South Lake Tahoe.
Kobieta powiedziała, że jest bezdomna. Błąkając się po ulicach miasta, poczuła zmęczenie. Wtedy wsiadła do samochodu znajomych i tam zasnęła. Jak mówiła w rozmowie z policją, kiedy się obudziła, śniegu było tak dużo, że nie mogła się wydostać z auta. Powiedziała, że spędziła w samochodzie pięć godzin. Na koniec odmówiła pomocy medycznej i opuściła samochód, który został odholowany.
Autor: dd / Źródło: mynews4.com, nbclosangeles.com
Źródło zdjęcia głównego: [Cable News Network Inc. All rights reserved 2019]