"Pięć żądeł i lądujesz w szpitalu". Otoczył go rozwścieczony rój

Tysiące os i dzielny eksterminator
Wściekły rój w Luizjanie
Źródło: Stinger Creations
Z osami żartów nie ma. Przekonał się o tym w niedzielę ich zawodowy tępiciel, Jude Verret z Luizjany. Gdy próbował zniszczyć wyjątkowo duże gniazdo, zaatakował go wściekły rój. Nagranie zdarzenia pojawiło się w sieci, budząc grozę internautów.

Osy budują gniazda z przeżutego włókna roślinnego, celulozy, skrupulatnie sklejonego tak, że przypomina oblepiony mułem karton.

Do usunięcia jednego z takich gniazd - rozmiarów lodówki, jak to opisywały media - został wezwany w niedzielę w Luizjanie "pogromca owadów" Jude Verret.

Na nagraniu udostępnionym przez portal Stinger Creations widzimy, jak mężczyzna wynosi całe bloki dziwnej substancji z niewielkiej szopy na narzędzia.

Osowiały pogromca

Verret przyznaje, że widywał nawet większe osie gniazda w ciągu swojej 12-letniej zawodowej kariery, jednak "to gniazdo faktycznie było spore". Na nagraniu widać oblepiającą drewniane skrzynie, taczki i narzędzia masę przypominającą papier-mache, a wokół walczącego z owadzim żywiołem "pogromcy" - unoszące się tysiące terkoczących os.

Nie minęło nawet pół minuty od rozpoczęcia dezynsekcji, jak owady uformowały rój i zaatakowały eksterminatora. Większości nagrania towarzyszy intensywne bzyczenie rozdrażnionych insektów.

Cała akcja trwała około 45 minut. Verret rwał gniazdo na strzępy, a otaczające go osy spryskiwał środkiem owadobójczym. Zadanie nie było łatwe, bo owadów było zbyt wiele, by mógł je zniszczyć niewielkiej pojemności sprayem.

Obejrzyj cały materiał:

Próbował oczyścić szopę. Zaatakował go rój os

Próbował oczyścić szopę. Zaatakował go rój os

Żądło

Gatunek osowatych, z którym mierzył się Verret to Vespula squamosa, stosunkowo spore - około 1,3 centymetra - insekty, żyjące w południowo-wschodnich stanach USA, jak również w Meksyku i Gwatemali. Znane są z budowy ogromnych gniazd o złożonej konstrukcji, które w ciepłym klimacie potrafią utrzymywać się latami.

Dzięki latom doświadczenia i szczęściu, Verret nie ucierpiał w czasie walki z osami. Czasem jednak nawet kombinezon ochronny nie jest w stanie uchronić specjalistów od dezynsekcji przed zajadłymi atakami owadów.

- Pięć albo sześć żądeł i lądujesz w szpitalu - podkreślił mężczyzna na nagraniu.

Otoczył go rój rozwścieczonych os

Otoczył go rój rozwścieczonych os

Autor: sj//rzw / Źródło: Science Alert, Jude Verret, źródło zdjęcia: Stinger Creations

Czytaj także: