Pierwszy raz od tysięcy lat lat kości odkrytego w Serbii mamuta włochatego zmienią swoje miejsce. Szczątki będą mogli zobaczyć wszyscy goście serbskiego Parku Archeologicznego. Operacja była nietypowa, bo pierwszy raz transportowano szkielet razem ze skałą, w której się znajduje.
Odkryte w 2009 roku szczątki będzie mógł obejrzeć każdy gość serbskiego Parku Archeologicznego "Viminacium", obejmującego obszar niegdysiejszej bazy stacjonujących w tym regonie Rzymian. Ich przybycie kosztowało odpowiedzialny za "podróż" zespół sporo nerwów i czasu.
Misja nietypowa
Plan przewozu opracowywał sztab archeologów, inżynierów, techników i wyszkolonych operatorów ciężkiego sprzętu ustalając każdy kolejny krok ścisłej i precyzyjnej pracy wykopaliskowej. - Nikt dotychczas nie transportował kości mamuta w taki sposób - podkreślił Miomir Korac, dyrektor Parku.
Operację komplikował zamierzony cel, będący przeciwieństwem zwykłej procedury wyrwania ze skały pojedynczych kości i złożenia ich z powrotem w gablocie muzeum. Tymczasem do Parku Archeologicznego ma trafić szkielet wraz ze skałą.
Kojąca obecność
- Wszystkim zaangażowanym w procedurę transportowania osobom nie raz serca zabiły mocniej, gdy podnosił nam się poziom adrenaliny w kluczowych momentach kolejnych etapów - przyznał ze śmiechem Korac.
Dyrektor przyznał, że poziom stresu nieco obniżała obecność ekspertów. Inżynierowie i operatorzy pomogli stworzyć specjalną ażurową ramę chroniącą blok ważący 54 ton. Umożliwiła ona także operatorowi żurawia o udźwigu do 120 ton przeniesienie szkieletu prehistorycznego ssaka, wciśniętego w skalny blok, do paki ciężarówki.
Topniejący lód na horyzncie
- Dzięki naszym wysiłkom Vika ruszyła do nowego domu - podsumował dyrektor Parku Archeologicznego. Przez następne pół roku archeolodzy warstwa po warstwie będą badać odsłonięty obszar.
Ich praca poszerzy horyzonty dotychczasowej wiedzy o środowisku epoki plejstocenu, nieformalnie nazywanego epoką lodowcową. Badania rdzeni lodowych Antarktydy i Grenlandii wykazały bowiem, że przynajmniej 9-krotnie następowały fale zimna i nieznacznego ocieplenia.
Włochaty prehistoryczny słoń
Skamieniałości odkryto podczas prac wykopaliskowych na terenie centralno-wschodniego okręgu braniczewskiego. Badania przeprowadzone przez ekspertów Serbskiego Muzeum Historii Naturalnej wykazały, że zmarły przed 10 tys. laty 10-tonowy osobnik mierzył około 4 m wysokości w kłębie i 5 m długości.
Szkielet samicy mamuta, którą archeolodzy nazwali Vika, znajdował się w opuszczonej kopalni węgla nieopodal miasta Kostolac, na głębokości 20 metrów. Odkrycie stało się sensacją naukowego świata w 2009 roku, a ciekawość archeologów rozpaliły okrywane w następnych latach kolejne szczątki mamutów. Kości zwierząt należały do tego samego co Vika gatunku mamuta włochatego.
Mamuty włochate, będące przodkiem nieco mniejszych współczesnych słoni indyjskich, pojawiły się na Ziemi około 250 tys. lat temu. Gatunek istniał do końca plejstocenu, znikając z kontynentu europejskiego około 13 tys. lat temu i około 10 tys. temu z Ameryki Północnej. Od innych mamutów wyróżniała je gruba warstwa futra.
Autor: mb/ja / Źródło: Reuters