O ponad 2,4 metra może wzrosnąć globalny poziom wód w oceanach. Przyczyną jest topniejący lodowiec Thwaites na zachodzie Antarktyki. Najnowsze badania NASA ujawniły, że w jego dolnej części powstało ogromne wgłębienie.
Lodowiec Thwaites na zachodzie Antarktyki gwałtownie topnieje. Według najnowszych badań NASA w jego dolnej części utworzyło się ogromne wgłębienie. Pusta przestrzeń sięga około 300 metrów w głąb. Przyczyną powstania dziury jest woda oceaniczna, która wypływa pod lodowcem i powoduje topnienie od spodu.
- Od lat podejrzewaliśmy, że lodowiec nie był ściśle związany ze swoim podłożem - stwierdził Eric Rignot z Uniwersytetu Kalifornijskiego i Jet Propulsion Laboratory (JPL), jednego z centrów badawczych NASA.
14 miliardów ton w trzy lata
Mimo że naukowcy spodziewali się znaleźć luki między lodem i podłożem skalnym lodowca, wielkość i gwałtowny rozrost dziury wprawił ich w osłupienie. Oszacowali, że przestrzeń jest wystarczająco duża, by pomieścić ponad 14 miliardów ton lodu. Co gorsza, większość z niego została stopiona zaledwie w ciągu ostatnich trzech lat.
- [Rozmiar] jamy pod lodowcem odgrywa ogromną rolę w topnieniu - powiedział główny autor badania Pietro Milillo z JPL. - Gdy więcej ciepła i wody dostanie się pod lodowiec, topi się szybciej - tłumaczył.
Wnękę wykrył radar przenikający lód w ramach operacji NASA IceBridge badającej związki między regionami polarnymi a klimatem globalnym. Naukowcy wspomogli się również danymi pochodzącymi z włoskich i niemieckich radarów.
2,4 metra więcej
Kurczenie się Thwiates odpowiada obecnie za około 4 procent globalnego wzrostu poziomu mórz. Stopnienie całego lodowca, który wielkością przypomina Florydę, mogłoby podnieść poziom wody w oceanach o ponad 65 centymetrów. Jednak Thwaiters w pewien sposób podtrzymuje też sąsiednie lodowce. W związku z tym, gdyby cały lód również ześlizgnął się do oceanu i stopił, poziom wód na całym świecie wzrósłby nawet o 2,4 metra.
Chociaż nadmiar wody pochodzący ze stopniałego lodowca prawdopodobnie nie rozłożyłby się równomiernie we wszystkich liniach brzegowych, doprowadziłby do wysiedlenia ponad 2 milionów ludzi z Florydy i dziesiątek tysięcy z wielkich miast takich jak Nowy Jork czy Nowy Orlean.
Pójdą w teren
Lodowiec Thwaites to jedno z najtrudniejszych miejsc do zbadania na Ziemi. Mimo to Amerykańska Narodowa Fundacja Naukowa i Brytyjska Narodowa Rada ds. Badań Środowiskowych planują niebawem rozpocząć pięcioletni projekt badań terenowych na terenie lodowca. Obserwacje pokazały, że proces topnienia lodowca jest bardziej złożony niż dotychczas sądzono, dlatego ekspedycje terenowe mają rzucić światło na poznanie dokładnych procesów jakie zachodzą w Thwaites.
- Zrozumienie szczegółów w jaki sposób ocean wpływa na kurczenie się Thwaiters jest niezbędne, aby przełożyć jego topnienie na wzrost poziomu mórz w nadchodzących dziesięcioleciach - stwierdził Rignot.
Autor: kw/rp / Źródło: jpl.nasa.gov, forbes.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA/OIB/Jeremy Harbeck