Oglądanie zaćmienia Słońca może być niebezpieczne. Przekonał się o tym 51-letni mieszkaniec hrabstwa Franklin w amerykańskim stanie Missouri.
21 sierpnia 2017 roku David Marchbanks przystanął w swoim ogródku po to, by oglądać całkowite zaćmienie Słońca. Ten dzień na zawsze odmienił jego życie. Na gorsze.
- Miałem przygotowane okulary do obserwacji słońca, ale zapomniałem je założyć i spojrzałem na zaćmienie - opowiadał Marchbanks. - Gdy się zorientowałem, szybko założyłem okulary - dodał mężczyzna, podkreślając, że czuł, że jest już za późno.
Problemy ze wzrokiem
O tym, że jego wzrok znacząco się popsuł, Marchbanks dowiedział się, kiedy odnawiał prawo jazdy dwa miesiące po zaćmieniu Słońca. - Nie widziałem żadnych linii lewym okiem - powiedział. Egzaminator wysłał Marchbanksa do lekarza, a tam okazało się, że wzrok 51-latka został poważnie upośledzony. Okulista zalecił operację oczu, ale szansa na to, ze się powiedzie, wynosi zaledwie 50 procent.
Należy chronić oczy
Zaćmienie Słońca nie powinno oglądać się gołym okiem. Obserwacje bez odpowiedniego zabezpieczenia mogą nieodwracalnie uszkodzić wzrok. Najlepiej użyć okularów z folią Baadera, które można kupić w sklepach astronomicznych. Dobrze może się sprawdzić również maska spawalnicza. Natomiast nie powinno spoglądać się w słońce przez kliszę rentgenowską, przydymione szkło czy płytę CD. Te narzędzia nie chronią naszych oczu przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Autor: anw / Źródło: ENEX