Potężne tornado, które przeszło przez miejscowość Alonsa w kanadyjskiej prowincji Manitoba, wywracało samochody, a jeden z domów dosłownie porwało w powietrze. W pobliżu tego budynku znaleziono po burzy ciało mężczyzny.
Kanadyjska rządowa instytucja Environment and Climate Change podała, że w piątek nad prowincją Manitoba przeszły gwałtowne burze. Około godziny 21 w mieście Alonsa nad jeziorem Manitoba pojawiło się również tornado.
Dom wyrwany z fundamentów
Żywioł był tak potężny, że przewracał zaparkowane na ulicach samochody. Wiatr towarzyszący tornado porwał jeden z domów, zostawiając jedynie fundamenty.
W sobotę Kanadyjska Królewska Policja Konna (RCMP) potwierdziła, że w pobliżu budynku znaleziono ciało 77-letniego mężczyzny. Jak donoszą lokalne media, mieszkał on sam.
Podczas burz w środkowej Manitobie spadł grad wielkości kurzych jajek. Ostrzeżenia przed tornado obowiązywały w piątek wieczorem również w innych regionach prowincji.
10 minut w Chinach
Inne tornado zaobserwowano w niedzielne popołudnie na terenie należącego do Chin Rejonu Autonomicznego Mongolii Zewnętrznej, w rejonie Urad Houqi, zarządzanym przez miasto Bayan Nur. Tu jednak nikt nie został ranny ani nie odnotowano zniszczeń.
Trnado pojawiło się o godzinie 12.47 czasu lokalnego utrzymywało się około 10 minut.
Autor: ao//rzw / Źródło: Reuters, globalnews.ca