Mieszkańcy Nowej Południowej Walii w Australii mogli zobaczyć niezwykłą burzę. Wyglądało to jak pokaz naturalnych fajerwerków.
Burza to piękne i niezwykłe zjawisko, ale trzeba pamiętać, że jest ono także bardzo niebezpieczne. Po trwających w środę nawałnicach, w mieście Newcastle i w regionie Hunter, około 6 tys. domów pozostaje bez prądu.
Burzom towarzyszą silne opady
W miejscowości Grafton na północy Nowej Południowej Walii wystąpił najsilniejszy deszcz od siedmiu miesięcy. W ciągu dziesięciu minut spadło tam 23 l/mkw. wody. Ogólnie odnotowano tam 61 l/mkw. deszczu, co stanowi ponad połowę średnich miesięcznych opadów. Był to także najsilniejszy deszcz w grudniu od 11 lat.
Burze mają utrzymywać się w Australii przez cały czwartek. Wystąpią na północnym wschodzie Nowej Południowej Walii i możliwe, że także w okolicach Sydney. Nawałnicom towarzyszyć będzie silny wiatr, grad i ulewny deszcz.
Media społecznościowe zawrzały. Internauci publikowali niezwykłe zdjęcia burzy i błyskawic, które rozświetlały niebo.
LOOK AT THE LIGHTNING STORM LAST NIGHT IN SYDNEY IT WAS SO SCARY OMG pic.twitter.com/yOkQQHo9nv— siena (@sienalmighty) grudzień 9, 2015
7 News at 6pm: Thousands of lightning bolts lit up the sky last night as a severe storm hit NSW. #7News pic.twitter.com/ivy8BKFYZx— 7 News Sydney (@7NewsSydney) grudzień 10, 2015
Powerful #lightning hammers #Cessnock in the NSW #huntervalley #storm pic.twitter.com/Og8ETcu3Mv— Nick Moir (@nampix) grudzień 10, 2015
Last night's #sunset #storm passing by Berowra, #NSW #weather #clouds @bom_nsw @bom_au pic.twitter.com/tdFBvFtRjr— N D Matthews (@DrNDMatthews) grudzień 9, 2015
Autor: zupi/rp / Źródło: weatherzone.com.au, skynews.com.au, Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: Twitter / @sienalmighty, @7NewsSydney, @nampix