- Przebywanie w kosmosie spowalnia proces starzenia - wynika z badań, jakie Brytyjczycy i Japończycy przeprowadzili na robakach, które spędziły kilkanaście dni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Caenorhabditis elegans, zaledwie milimetrowe nicienie żyjące w glebach klimatu umiarkowanego, nie raz i nie dwa latały w kosmos. Dzięki temu, że stanowią tzw. organizmy modelowe, zabiera się je na pokład ISS i dogłębnie bada po powrocie, żeby sprawdzić, jakie zmiany w ich genotypie spowodował pobyt w tym specyficznym środowisku.
Zredukowana aktywność genów
W ostatnim czasie naukowcom z ośrodków badawczych Wielkiej Brytanii i Japonii udało się zauważyć, że przebywanie Caenorhabditis elegans przez 11 dni w przestrzeni kosmicznej zredukowało aktywność pięciu genów, które były zaangażowane w "informowanie" układu nerwowego i systemu metabolizmu. Dzięki temu wyciszeniu - zdaniem naukowców - nicieniom udało się przystosować do warunków panujących w kosmosie.
Ponadto jeden z genów przypominał nieco insulinę, która - jak wykazały badania z 2003 roku - prowadzi do wydłużenia się zaledwie kilkunastodniowego życia nicieni. Być może to właśnie on odpowiada za to, co udało się dostrzec biologom - zdecydowanie mniejszą ilość białek, których przybywa w mięśniach, kiedy zwierzęta się starzeją.
To nie patologia, a przystosowanie
- To, co udało się nam zauważyć może oznaczać, że loty kosmiczne spowalniają proces starzenia się - mówi Nathaniel Szewczyk z University of Nottingham. - Ponadto wydaje się nam, że ten proces nie jest patologiczny, a - jak widać na przykładzie nicieni -oznacza jedynie przystosowanie do wymagań nowego środowiska - dodaje.
Autor: map/mj / Źródło: bbc.co.uk