Opady śniegu zaskoczyły władze i mieszkańców El Alto w Boliwii. Miejscowi robią sobie z nim zdjęcia, obrzucają się śnieżkami, a nawet jedzą go niczym lody.
W czwartek na terenie Boliwii stało się coś niespodziewanego, co wprowadziło w stan alarmowy funkcjonariuszy służb - spadł śnieg.
W El Alto, drugim co do wielkości boliwijskim mieście, białe zrobiły ulice, parki i place. W znajdującym się około 20 kilometrów dalej La Paz zaśnieżone były głównie szczyty gór.
Problemy z transportem
Wiele międzynarodowych lotów na lotnisku w El Alto zostało odwołanych, a drogi, między innymi w rejonie masywu Chacaltaya, zamknięto z powodu nagromadzenia śniegu na położonych wyżej obszarach.
Z powodu złej pogody na autostradzie łączącej La Paz z El Alto doszło do karambolu, w którym brały udział busy i samochody osobowe.
Nagła zmiana pogody spowodowana jest przesunięciem się do Boliwii zimnych i suchych mas powietrza znad Pacyfiku.
Boliwijska agencja pogodowa Senamhi zapowiedziała, że w najbliższych dniach należy się spodziewać opadów deszczu.
Autor: ml/ja / Źródło: Reuters