Polska znalazła się w uścisku mrozów, a nasi zachodni sąsiedzi zmagają się problemami zupełnie innej natury. W niemieckim landzie Badenia-Wirtembergia na skutek ocieplenia znacznie podniósł się poziom wody na Renie oraz jego prawym dopływie - rzece Neckar.
Do Europy Zachodniej, po fali mrozów i ataku zimy, dotarło ocieplenie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Poziom wody w Renie i okolicznych rzekach podniósł się gwałtownie. Najtrudniejsza sytuacja zapanowała w zachodnim landzie Badenia- Wirtenbergia, gdzie woda zalała okoliczne tereny.
Woda na boisku
Trudna sytuacja panowała w równeiż w Wormacji w Nadrenii-Palatynacie, gdzie poziom Renu osiągnąnął ponad 5 metrów. Doszło do lokalnych podtopień. Rzeka zalała okoliczne tereny, m. in. place zabaw oraz boiska. Wylała również rzeka Neckar, mająca ujście do Renu powyżej Wormacji, w Mannheim.
Niemożliwa przeprawa
Wysoki poziom wody sparaliżował transport wodny nieopodal Mannheim. Rzeka Neckar osiągnąła tak wysoki poziom, że statki i barki nie mogły przepłynąć pod jednym zmostów.
Autor: adsz/mj / Źródło: ENEX