"Niecywilizowana masakra" kontra "po prostu rozrzedzamy populację"

[object Object]
Nakaz odstrzału dzików. "To jest to rzeź, absolutnie bezsensowna"Fakty TVN
wideo 2/13

Ponad 300 naukowców związanych z Polską Akademią Nauk podpisało się pod listem skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego. Apelują o powstrzymanie odstrzału dzików. To kolejny głos protestu wobec planowanej redukcji populacji tych zwierząt w ramach walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). W odpowiedzi minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewnia, że polowania wielkoobszarowe "są ograniczone jedynie do kilku powiatów", a myśliwi przekonują, że nie będą "strzelać do wszystkiego, co się rusza". W sprawie dzików w czwartek prezydent Andrzej Duda zamierza spotkać się z dwoma ministrami i głównym lekarzem weterynarii.

"Apelujemy o natychmiastowe cofnięcie decyzji o odstrzale redukcyjnym dzików i wdrożenie alternatywnych działań na bazie wiedzy naukowej i eksperckich opinii (...), mających na celu wstrzymanie dalszego rozprzestrzeniania się tej choroby (ASF - red.) w Polsce" - czytamy w liście otwartym, wystosowanym w środę do premiera Mateusza Morawieckiego.

Autorami listu jest grupa naukowców zajmujących się ochroną i zarządzaniem zasobami środowiska przyrodniczego, związanych z instytutami Polskiej Akademii Nauk. Pod apelem podpisało się ponad 300 osób.

Sprzeciw naukowców

List powstał w reakcji na zapowiedź skoordynowanej akcji Polskiego Związku Łowieckiego. "Od 12 stycznia br. do końca lutego myśliwi mają przeprowadzić masowy, skoordynowany odstrzał dzików na zdecydowanej większości terytorium kraju. Odstrzelonych ma zostać nawet 210 tysięcy tych zwierząt, a resort środowiska domaga się maksymalnego obniżenia liczebności populacji tego gatunku. Uważamy, że decyzja ta zapadła pod naciskiem politycznym i nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia" - oceniają naukowcy.

Autorzy listu zwracają uwagę na to, że "zarówno wytyczne Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), jak i krajowa praktyka wskazują, że zmasowane polowania na dziki walnie przyczyniają się do roznoszenia wirusa (ASF)". Jak tłumaczą badacze, dzieje się to poprzez przemieszczanie się spłoszonych zwierząt na duże odległości, zanieczyszczanie środowiska przez krew zarażonych dzików oraz częstszy niż zazwyczaj kontakt myśliwych z krwią i szczątkami zarażonych dzików.

"Zwiększona mobilność myśliwych w ramach masowych odstrzałów może prowadzić do transmisji wirusa na duże odległości" - ostrzegają naukowcy.

Nakaz odstrzału dzików. "To jest to rzeź, absolutnie bezsensowna"
Nakaz odstrzału dzików. "To jest to rzeź, absolutnie bezsensowna"Fakty TVN

Brak bioasekuracji i kontroli sanitarnej

Autorzy listu powołują się na ekspertów z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, według których wszystkie nowe ogniska zarażenia wirusem ASF w Polsce są wynikiem przenoszenia wirusa przez ludzi. "Prawdziwą przyczyną rozwoju ASF w Polsce jest bowiem brak bioasekuracji i niewystarczająca kontrola sanitarna w branży trzody chlewnej" - podkreślają.

"Raport Naczelnej Izby Kontroli z 2017 roku wskazuje, że w Polsce program bioasekuracji w związku z ASF był źle przygotowany i nierzetelnie wdrażany: 74 procent gospodarstw nie posiadało niezbędnych zabezpieczeń, program wdrażany był opieszale, a protokoły z kontroli weterynaryjnej - często fałszowane w celu stworzenia pozorów zabezpieczenia stad świń przed ASF. W efekcie choroba nie została zatrzymana i rozprzestrzenia się na kolejne województwa" - argumentują.

Naukowcy proponują, aby zamiast odstrzału dzików wprowadzić "realnie działające mechanizmy odnajdywania padłych osobników tego gatunku" - co ma pozwolić na skuteczne wykrywanie nowych przypadków ASF. "Odnajdywanie i usuwanie padliny dzików zarażonych ASF stanowi również kluczowy element strategii ograniczenia długotrwałego utrzymywania się tej choroby w środowisku" - dodają.

"Stoimy na stanowisku, iż dla osiągnięcia celu, jakim jest zatrzymanie epidemii ASF w Polsce, należy pilnie porzucić pozorowane i kosztowne działanie, jakim jest masowy odstrzał dzików" - podkreślają naukowcy.

Minister obawia się protestów
Minister obawia się protestówtvn24
Dziki na celowniku
Dziki na celownikutvn24

Ministrowie odpierają zarzuty

Zdaniem ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego zmniejszenie populacji dzików jest konieczne do opanowania ASF. Jak przekonywał na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu, sama bioasekuracja gospodarstw nie wystarcza, konieczne jest także eliminowanie wirusa z przyrody, w związku z czym wystąpił do ministra środowiska o ograniczenie ilości dzików.

Minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewnił natomiast w środę, że styczniowe polowania wielkoobszarowe na dziki są ograniczone jedynie do kilku powiatów i mają na celu stworzenie strefy buforowej między terenem, gdzie występuje ASF, a tym, gdzie tej choroby nie ma. - Polowania wielkoobszarowe, które zostały zarządzone, mają na celu koordynację działań myśliwych. Odbywać się będą na terenie kilku powiatów. Celem tych polowań ma być stworzenie "linii demarkacyjnej", rozdzielenie strefy zakażonej wirusem afrykańskiego pomoru świń od strefy wolnej od tej choroby - powiedział Kowalczyk. Zapewnił, że "pojawiająca się w mediach liczba 200 tysięcy dzików, które mają zostać odstrzelone w styczniu, jest zupełnie nieprawdziwa".

- Linia demarkacyjna przebiega przez województwa warmińsko-mazurskie, mazowieckie i lubelskie - powiedział Kowalczyk. - Powiatów, gdzie polowania zaplanowano, nie chciałbym podawać, aby tam nie było protestów, płoszenia dzików - dodał.

- Część osób, w tym naukowców chce cofnięcia decyzji o odstrzale redukcyjnym. Nie możemy tego zrobić, bo taka decyzja nie zapadła. Obecne wysiłki służą lepszej koordynacji działań, by wszystkie koła łowieckie, znajdujące się na danym terenie, działały w tym samym czasie. Poprzez skoordynowanie działań na terenie kilku powiatów chcemy zapewnić, by spłoszone dziki nie przedostały się na tereny, gdzie nie występuje ASF - mówił w środę minister środowiska. Zapewnił, że oprócz odstrzałów i bioasekuracji, zalecone zostały intensywne poszukiwania padłych dzików.

Główny Lekarz Weterynarii: ograniczenie liczebności dzików konieczne

O tym, że odstrzał dzików jest konieczny przekonany jest także główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk.

"Ze względu na dotychczasowe straty oraz biorąc pod uwagę realne zagrożenie rozprzestrzeniania się tej choroby u dzików poza obszary objęte restrykcjami, jak również uwzględniając realne zagrożenie wystąpienia kolejnych ognisk ASF w gospodarstwach uznano za konieczne podjęcie zdecydowanych działań w zakresie ograniczania liczebności dzików" - napisał w komunikacie.

Według Niemczuka, prowadzenie odstrzału dzików w formie polowań skoordynowanych jest jednym z elementów zwalczania ASF, obok działań takich, jak usuwanie zwłok padłych dzików, przestrzeganie zasad bioasekuracji przez producentów świń i myśliwych czy regulacja wielkości populacji dzików w ramach polowań indywidualnych.

"Nakaz, by za 650 zł mordować wysokoprośne lochy. To jest jakiś absurd"
"Nakaz, by za 650 zł mordować wysokoprośne lochy. To jest jakiś absurd"Fakty po południu

Prezydent spotka się z ministrami

Prezydent Andrzej Duda spotka się w czwartek po południu z ministrami rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim i środowiska Henrykiem Kowalczykiem oraz głównym lekarzem weterynarii Pawłem Niemczukiem. Rozmowa ma dotyczyć planowanego odstrzału dzików - powiedział w środę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Myśliwy: my po prostu wykonujemy swoje

Wzmożony odstrzał ma odbyć się 12, 19 i 26 stycznia. Według ministra Kowalczyka, będzie częścią "normalnych" polowań.

Argumenty na rzecz akcji przedstawiał w rozmowie z reporterem TVN24 Jarosław Żukowski, przewodniczący Zarządu Okręgowego w Białymstoku Polskiego Związku Łowieckiego.

- My po prostu wykonujemy swoje, czyli po prostu rozrzedzamy populację, nic więcej. Wytworzył się taki mit, że wielkopowierzchniowe polowania to są takie, gdzie wszyscy, kto żyw we wszystkich obwodach pójdą i będą strzelać do tego, co się rusza, czyli każdego dzika - powiedział myśliwy.

PO: niecywilizowana masakra

Do protestu przeciwko odstrzałowi dzików dołączyli w środę posłowie PO.

Gabriela Lenartowicz, członkini Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, na konferencji prasowej w Sejmie wyraziła opinię, że taki sposób walki z ASF jest nieskuteczny.

- To jest masakra i kompletne zdziczenie obyczajów. Apelujemy przeciwko tej niecywilizowanej masakrze. W ten sposób się nie kontroluje pogłowia zwierząt wolno żyjących. Dotyczy to zarówno dzików, żubrów i innych wolno żyjących zwierząt - mówiła Lenartowicz.

Gawłowski, szef sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa ocenił, że "od soboty będziemy mieli w Polsce do czynienia z rzezią dzików".

- Zwracamy się do środowisk myśliwych, żeby zaprzestali i nie wykonywali działań związanych z tym rozporządzeniem (ministra środowiska) - zaapelował poseł PO Stanisław Gawłowski, przewodniczący sejmowej komisji ochrony środowiska. Dodał, że w najbliższy wtorek zwoła posiedzenie tego gremium, na które chce wezwać kierownictwo resortu.

Populacja dzików w Polsce (PAP/Małgorzata Latos)PAP/Małgorzata Latos

Apele organizacji pozarządowych: jest jeszcze czas, aby powstrzymać rzeź

Niektóre organizacje społeczne zapowiadają protesty przeciwko planowi odstrzału.

- Nie mamy szczęścia do politycznych decyzji chroniących przyrodę. Poprzedni minister środowiska, Jan Szyszko, zasłynął masową wycinką drzew. Mam nadzieję, że minister Kowalczyk nie chce przejść do historii, podejmując decyzję wybicia dzików. Apeluję, panie ministrze, jest jeszcze czas, aby powstrzymać tę rzeź – stwierdził Jacek Bożek z Klubu Gaja.

Wtórował mu Paweł Komorowski z Krakowskiego Ruchu Antyłowieckiego. - Według szeregu publikacji naukowych myśliwi, w przeciwieństwie do dzików, walnie przyczyniają się do rozprzestrzeniania ASF. Zasady bioasekuracji obowiązujące na polowaniach są symboliczne, a większość myśliwych nie ma żadnego przeszkolenia jak obchodzić się z zakażonymi dzikami. Tymczasem tysiące myśliwych ze swoimi psami myśliwskimi mają ruszyć na łowy, żeby zdziesiątkować populację dzika. To pokazuje absurd tej decyzji - przekonywał.

Autor: dd//rzw / Źródło: PAP, TVN24, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Początek astronomicznego lata przyniósł ze sobą wysoką temperaturę. W niedzielę na sporym obszarze Polski termometry wskażą ponad 30 stopni Celsjusza. Po weekendzie nadal będzie ciepło, choć może popadać.

Po upale przyjdzie załamanie pogody

Po upale przyjdzie załamanie pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed upałem. Obowiązuje też prognoza zagrożeń. Wynika z niej, że w najbliższych dniach możliwe są w części kraju gwałtowne burze.

Żar poleje się z nieba. Wydano alarmy nawet drugiego stopnia

Żar poleje się z nieba. Wydano alarmy nawet drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Na południu Chorwacji w rejonie Omisza wybuchł pożar. Jak przekazała straż, został wywołany przez człowieka. Ogień strawił kilkanaście domów. Z żywiołem walczy ponad 150 strażaków, choć najgorsze już minęło. Konieczne były ewakuacje mieszkańców oraz turystów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje Polaków, którzy przebywają w tamtych rejonach.

Spalone domy, ewakuacje. Straż: znamy przyczynę pożaru

Spalone domy, ewakuacje. Straż: znamy przyczynę pożaru

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, index.hr, PAP

Nawałnice, którym miały towarzyszyć tornada, nawiedziły Dakotę Północną i Minnesotę w USA, doprowadzając do śmierci trzech osób. Wiał silny wiatr, padał intensywny deszcz oraz grad pokaźnych rozmiarów. Blisko 100 tysięcy odbiorców zostało pozbawionych prądu.

Wiatr łamał drzewa i zrywał dachy. Trzy osoby nie żyją

Wiatr łamał drzewa i zrywał dachy. Trzy osoby nie żyją

Źródło:
PAP, KFGO, AP

Pogoda na jutro, czyli niedzielę 22.06. Noc w całym kraju upłynie bez deszczu, miejscami może powiać silniejszy wiatr. Dzień upłynie pod znakiem słonecznej aury. Zrobi się upalnie. Termometry pokażą ponad 30 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela 22.06. Tylko słońce, ale lokalnie silniej powieje

Pogoda na jutro - niedziela 22.06. Tylko słońce, ale lokalnie silniej powieje

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na początku czerwca firma ispace próbowała wylądować łazikiem Resilience na Księżycu. Misja zakończyła się niepowodzeniem. Miejsce, gdzie maszyna się rozbiła, można zobaczyć teraz na zdjęciu opublikowanym przez amerykańską agencję kosmiczną NASA.

Drugi raz rozbili się na Księżycu. Widać to na zdjęciu

Drugi raz rozbili się na Księżycu. Widać to na zdjęciu

Źródło:
space.com, NASA

W nocy z niedzieli na poniedziałek na polskim niebie będzie szansa na zobaczenie niezwykle efektownego widoku - świetlnego wiru, związanego ze zrzutem paliwa z rakiety Falcon 9. Sprawdź, o której godzinie będzie można spodziewać się tego zjawiska.

Świetlisty wir na polskim niebie. Kiedy go wypatrywać

Świetlisty wir na polskim niebie. Kiedy go wypatrywać

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Stwierdzenie "tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną" zostało sformułowane przez Paracelsusa, XVI-wiecznego lekarza uważanego za ojca nowoczesnej medycyny. Prawo to leży u podstaw dzisiejszej toksykologii, przypominając o cienkiej granicy między zbawiennym a szkodliwym działaniem tego samego związku. W ocieplającym się świecie lekarze i badacze muszą jednak mierzyć się z czynnikami przesuwającymi te granice w sposób, który nie do końca możemy przewidzieć.

Co pomaga, a co szkodzi? Zmiany klimatu zacierają granice

Co pomaga, a co szkodzi? Zmiany klimatu zacierają granice

Źródło:
TVN24+

Przez stan New Jersey w USA przeszły burze, które pozbawiły ludzi prądu i łamały drzewa. W wyniku gwałtownej pogody ucierpiał sportowy samochód Jeffa Jonesa, kierowcy wyścigowego, co widać na nagraniu.

"Drzewo przeszło przez dach mojego auta"

"Drzewo przeszło przez dach mojego auta"

Źródło:
Reuters, nj.com, thedrive.com

Fala upałów nawiedziła południową Hiszpanię. W piątek termometry pokazały miejscami aż 40 stopni Celsjusza. Przed spiekotą wydano ostrzeżenia meteorologiczne drugiego stopnia. Również w Wielkiej Brytanii było tego dnia gorąco.

Na termometrach aż 40 stopni. "Pij dużo wody, chowaj się w cieniu"

Na termometrach aż 40 stopni. "Pij dużo wody, chowaj się w cieniu"

Źródło:
Reuters

W Turcji trwają prace nad wzmocnieniem wrażliwych punktów konstrukcyjnych słynnego meczetu Hagia Sophia, który położony jest w Stambule. Inżynierowie i eksperci do spraw dziedzictwa kulturowego wykorzystują zaawansowane symulacje trzęsień ziemi, aby lepiej przygotować świątynię na takie wydarzenia.

Przygotowują najsłynniejszy turecki meczet na trzęsienie ziemi

Przygotowują najsłynniejszy turecki meczet na trzęsienie ziemi

Źródło:
Daily Sabah, PAP

Trwające właśnie letnie przesilenie rozpoczyna piękny czas. Jednocześnie zaczynamy jednak przyglądać się kociołkowi śródziemnomorskiemu i szacować, jak realne może być majaczące zwykle o tej porze widmo powodzi. W oparciu o kształtującą się w ostatnich tygodniach cyrkulację powietrza nad Europą - raz z północy, raz z południa - możemy pokusić się o stwierdzenie, że tegoroczne wakacje w Polsce będą typowe: przyjemne, bez długiej suszy i fal gorąca zmieniających lato w piekło.

Lato "utkane z fal gorąca i chłodu". Co mówią modele?

Lato "utkane z fal gorąca i chłodu". Co mówią modele?

Źródło:
TVN24+

W sobotę o godzinie 4.42 rozpoczęło się astronomiczne lato. Potrwa ono do 22 września. Wśród najciekawszych zjawisk do obserwacji na letnim niebie będą roje meteorów, w tym sierpniowe Perseidy, a także zaćmienie Księżyca, które przypadnie 7 września.

Rozpoczęło się astronomiczne lato

Rozpoczęło się astronomiczne lato

Aktualizacja:
Źródło:
timeanddate.com, tvnmeteo.pl, PAP

Jezioro Eyre w Australii wypełniło się wodą, choć przez większość czasu jego misa jest całkowicie sucha. Na skutek intensywnych opadów deszczu we wschodniej części kraju jezioro stopniowo wypełniło się wodą. Co ciekawe, to największy zbiornik na kontynencie, a jego pojawienie się przyciąga zwierzęta.

Zasolona równina zmieniła się w jezioro

Zasolona równina zmieniła się w jezioro

Źródło:
NASA Earth Observatory, ABC News

Lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w kosmos musi poczekać. Start misji Axiom-4, początkowo zaplanowany na 29 maja 2025 roku, był już wielokrotnie przekładany z powodu warunków pogodowych i problemów technicznych. O opóźnieniach w lotach kosmicznych i towarzyszących im procedurach opowiadał w rozmowie z tvnmeteo.pl popularyzator nauki doktor Tomasz Rożek.

Dlaczego lot Polaka w kosmos odsuwa się w czasie? "To skomplikowane"

Dlaczego lot Polaka w kosmos odsuwa się w czasie? "To skomplikowane"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Planowany na niedzielę start misji Ax-4 z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim został odwołany, by dać dodatkowy czas na analizę sytuacji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - podała NASA. Ma to związek z wyciekiem w rosyjskim module Zwiezda.

Start misji z polskim astronautą odwołany. Potrzebny jest "dodatkowy czas"

Start misji z polskim astronautą odwołany. Potrzebny jest "dodatkowy czas"

Źródło:
PAP

Podwodne łąki trawy morskiej w Morzu Śródziemnym są zagrożone przez działalność człowieka. To mało znane środowiska, które zapewniają szereg korzyści zarówno zwierzętom, jak i ludziom. Naukowcy zanurzyli się pod wodę, aby ocenić straty wywołane przez ruch turystyczny i rybołówstwo.

Unikatowy ekosystem u wybrzeży Chorwacji zanika

Unikatowy ekosystem u wybrzeży Chorwacji zanika

Źródło:
Reuters

Do Japonii dotarła wczesna fala upałów. Wysoka temperatura doprowadziła już do śmierci co najmniej czterech osób. W ostatnich dniach z powodu udaru cieplnego służby medyczne udzielały pomocy ponad 200 osobom.

Upały przyszły wcześniej niż zwykle. Cztery osoby nie żyją

Upały przyszły wcześniej niż zwykle. Cztery osoby nie żyją

Źródło:
PAP, SCMP

Komary latem potrafią być prawdziwym utrapieniem. Osoby, które nie cierpią tych uciążliwych owadów, z pewnością ucieszą się z tego, że w tym roku powinno być ich mniej. Ekspert z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wyjaśnia, czemu tego lata komary mogą nam dać spokój.

Co z komarami w tym roku? Ekspert o tym, co nas czeka

Co z komarami w tym roku? Ekspert o tym, co nas czeka

Źródło:
PAP

W centralnych i południowych Chinach ogłoszono pierwsze w tym roku czerwone alerty. Wszystko w związku ze zbliżającym się corocznym monsunem w Azji Wschodniej. Intensywne opady już wyrządziły ogromne szkody, a do kraju zbliża się kolejna porcja ulew.

Monsun przybiera na sile. Pierwsze takie ostrzeżenia w tym roku

Monsun przybiera na sile. Pierwsze takie ostrzeżenia w tym roku

Źródło:
Reuters, Xinhua

W ostatnich dniach część stanu Nowy Jork nawiedziły ulewy. Pogoda sprawiła spore utrudnienia podróżującym. Miejscami deszczu było tak dużo, że padły lokalne rekordy opadów. Na jednej z dróg powstała ogromna dziura.

Po historycznych opadach powstała ogromna dziura

Po historycznych opadach powstała ogromna dziura

Źródło:
WHAM-TV, rochesterfirst.com

W Meksyku trwa usuwanie skutków huragan Erick. Obecnie żywioł już osłabł i stał się cyklonem post-tropikalnym. Silny wiatr łamał drzewa i uszkodził wiele domów. Bez prądu pozostaje ponad 120 tysięcy odbiorców.

"Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"

"Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"

Źródło:
CNN, Reuters, NHC

Martwa foka została znaleziona na plaży w Sarbinowie (woj. zachodniopomorskie). Informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Jak wyjaśnił Sebastian Barszczewski z Błękitnego Patrolu WWF, w czwartek do służb wpłynęło kilka podobnych zgłoszeń.

Bałtyk wyrzucił na brzeg kilka martwych fok. Dlaczego zginęły

Bałtyk wyrzucił na brzeg kilka martwych fok. Dlaczego zginęły

Źródło:
Kontakt24

Metan, będący gazem cieplarnianym, stanowi zagrożenie dla klimatu na Ziemi. Jak sugerują nowe badania, dla niektórych istot żyjących w głębi oceanu stanowi jednak pożywny posiłek. CNN pisze o odkryciu "pierwszych pająków morskich napędzanych metanem". Co ciekawe, nie żywią się nim same - w pozyskiwaniu pokarmu wykorzystują mikroskopijnych pomocników.

Odkryli pająki "napędzane" metanem

Odkryli pająki "napędzane" metanem

Źródło:
CNN

Tuż przed północą w poniedziałek niebo nad Polską rozświetlił bolid, czyli jasny meteor. Zjawisko zarejestrowały stacje obserwacyjne sieci Skytinel. Jak przekazali eksperci, na Ziemię mogły spaść fragmenty skał kosmicznych w postaci meteorytów.

Kula ognia nad Polską. Jej fragmenty mogły spaść na Ziemię

Kula ognia nad Polską. Jej fragmenty mogły spaść na Ziemię

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Przyczyną eksplozji rakiety Starship od SpaceX mogła być awaria zbiornika na azot - przekazał w mediach społecznościowych Elon Musk. Gigantyczny pojazd wybuchł w środę podczas rutynowego testu. Jak przekazała firma, maszyna "doświadczyła poważnej anomalii".

Eksplozja megarakiety Starship. Elon Musk o przyczynie

Eksplozja megarakiety Starship. Elon Musk o przyczynie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, space.com, Reuters

Tysiące pszczół nie dają żyć pewnemu mieszkańcowi miasta Fulshear w Teksasie. Owady opanowały część budynku, znacznie utrudniając mężczyźnie codziennie funkcjonowanie.

Tysiące pszczół w ścianach domu. "Nie mogę jeść, siedzę jak na szpilkach"

Tysiące pszczół w ścianach domu. "Nie mogę jeść, siedzę jak na szpilkach"

Źródło:
KHOU, tvnmeteo.pl