"Niecywilizowana masakra" kontra "po prostu rozrzedzamy populację"

[object Object]
Nakaz odstrzału dzików. "To jest to rzeź, absolutnie bezsensowna"Fakty TVN
wideo 2/13

Ponad 300 naukowców związanych z Polską Akademią Nauk podpisało się pod listem skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego. Apelują o powstrzymanie odstrzału dzików. To kolejny głos protestu wobec planowanej redukcji populacji tych zwierząt w ramach walki z afrykańskim pomorem świń (ASF). W odpowiedzi minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewnia, że polowania wielkoobszarowe "są ograniczone jedynie do kilku powiatów", a myśliwi przekonują, że nie będą "strzelać do wszystkiego, co się rusza". W sprawie dzików w czwartek prezydent Andrzej Duda zamierza spotkać się z dwoma ministrami i głównym lekarzem weterynarii.

"Apelujemy o natychmiastowe cofnięcie decyzji o odstrzale redukcyjnym dzików i wdrożenie alternatywnych działań na bazie wiedzy naukowej i eksperckich opinii (...), mających na celu wstrzymanie dalszego rozprzestrzeniania się tej choroby (ASF - red.) w Polsce" - czytamy w liście otwartym, wystosowanym w środę do premiera Mateusza Morawieckiego.

Autorami listu jest grupa naukowców zajmujących się ochroną i zarządzaniem zasobami środowiska przyrodniczego, związanych z instytutami Polskiej Akademii Nauk. Pod apelem podpisało się ponad 300 osób.

Sprzeciw naukowców

List powstał w reakcji na zapowiedź skoordynowanej akcji Polskiego Związku Łowieckiego. "Od 12 stycznia br. do końca lutego myśliwi mają przeprowadzić masowy, skoordynowany odstrzał dzików na zdecydowanej większości terytorium kraju. Odstrzelonych ma zostać nawet 210 tysięcy tych zwierząt, a resort środowiska domaga się maksymalnego obniżenia liczebności populacji tego gatunku. Uważamy, że decyzja ta zapadła pod naciskiem politycznym i nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia" - oceniają naukowcy.

Autorzy listu zwracają uwagę na to, że "zarówno wytyczne Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), jak i krajowa praktyka wskazują, że zmasowane polowania na dziki walnie przyczyniają się do roznoszenia wirusa (ASF)". Jak tłumaczą badacze, dzieje się to poprzez przemieszczanie się spłoszonych zwierząt na duże odległości, zanieczyszczanie środowiska przez krew zarażonych dzików oraz częstszy niż zazwyczaj kontakt myśliwych z krwią i szczątkami zarażonych dzików.

"Zwiększona mobilność myśliwych w ramach masowych odstrzałów może prowadzić do transmisji wirusa na duże odległości" - ostrzegają naukowcy.

Nakaz odstrzału dzików. "To jest to rzeź, absolutnie bezsensowna"
Nakaz odstrzału dzików. "To jest to rzeź, absolutnie bezsensowna"Fakty TVN

Brak bioasekuracji i kontroli sanitarnej

Autorzy listu powołują się na ekspertów z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, według których wszystkie nowe ogniska zarażenia wirusem ASF w Polsce są wynikiem przenoszenia wirusa przez ludzi. "Prawdziwą przyczyną rozwoju ASF w Polsce jest bowiem brak bioasekuracji i niewystarczająca kontrola sanitarna w branży trzody chlewnej" - podkreślają.

"Raport Naczelnej Izby Kontroli z 2017 roku wskazuje, że w Polsce program bioasekuracji w związku z ASF był źle przygotowany i nierzetelnie wdrażany: 74 procent gospodarstw nie posiadało niezbędnych zabezpieczeń, program wdrażany był opieszale, a protokoły z kontroli weterynaryjnej - często fałszowane w celu stworzenia pozorów zabezpieczenia stad świń przed ASF. W efekcie choroba nie została zatrzymana i rozprzestrzenia się na kolejne województwa" - argumentują.

Naukowcy proponują, aby zamiast odstrzału dzików wprowadzić "realnie działające mechanizmy odnajdywania padłych osobników tego gatunku" - co ma pozwolić na skuteczne wykrywanie nowych przypadków ASF. "Odnajdywanie i usuwanie padliny dzików zarażonych ASF stanowi również kluczowy element strategii ograniczenia długotrwałego utrzymywania się tej choroby w środowisku" - dodają.

"Stoimy na stanowisku, iż dla osiągnięcia celu, jakim jest zatrzymanie epidemii ASF w Polsce, należy pilnie porzucić pozorowane i kosztowne działanie, jakim jest masowy odstrzał dzików" - podkreślają naukowcy.

Minister obawia się protestów
Minister obawia się protestówtvn24
Dziki na celowniku
Dziki na celownikutvn24

Ministrowie odpierają zarzuty

Zdaniem ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego zmniejszenie populacji dzików jest konieczne do opanowania ASF. Jak przekonywał na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu, sama bioasekuracja gospodarstw nie wystarcza, konieczne jest także eliminowanie wirusa z przyrody, w związku z czym wystąpił do ministra środowiska o ograniczenie ilości dzików.

Minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewnił natomiast w środę, że styczniowe polowania wielkoobszarowe na dziki są ograniczone jedynie do kilku powiatów i mają na celu stworzenie strefy buforowej między terenem, gdzie występuje ASF, a tym, gdzie tej choroby nie ma. - Polowania wielkoobszarowe, które zostały zarządzone, mają na celu koordynację działań myśliwych. Odbywać się będą na terenie kilku powiatów. Celem tych polowań ma być stworzenie "linii demarkacyjnej", rozdzielenie strefy zakażonej wirusem afrykańskiego pomoru świń od strefy wolnej od tej choroby - powiedział Kowalczyk. Zapewnił, że "pojawiająca się w mediach liczba 200 tysięcy dzików, które mają zostać odstrzelone w styczniu, jest zupełnie nieprawdziwa".

- Linia demarkacyjna przebiega przez województwa warmińsko-mazurskie, mazowieckie i lubelskie - powiedział Kowalczyk. - Powiatów, gdzie polowania zaplanowano, nie chciałbym podawać, aby tam nie było protestów, płoszenia dzików - dodał.

- Część osób, w tym naukowców chce cofnięcia decyzji o odstrzale redukcyjnym. Nie możemy tego zrobić, bo taka decyzja nie zapadła. Obecne wysiłki służą lepszej koordynacji działań, by wszystkie koła łowieckie, znajdujące się na danym terenie, działały w tym samym czasie. Poprzez skoordynowanie działań na terenie kilku powiatów chcemy zapewnić, by spłoszone dziki nie przedostały się na tereny, gdzie nie występuje ASF - mówił w środę minister środowiska. Zapewnił, że oprócz odstrzałów i bioasekuracji, zalecone zostały intensywne poszukiwania padłych dzików.

Główny Lekarz Weterynarii: ograniczenie liczebności dzików konieczne

O tym, że odstrzał dzików jest konieczny przekonany jest także główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk.

"Ze względu na dotychczasowe straty oraz biorąc pod uwagę realne zagrożenie rozprzestrzeniania się tej choroby u dzików poza obszary objęte restrykcjami, jak również uwzględniając realne zagrożenie wystąpienia kolejnych ognisk ASF w gospodarstwach uznano za konieczne podjęcie zdecydowanych działań w zakresie ograniczania liczebności dzików" - napisał w komunikacie.

Według Niemczuka, prowadzenie odstrzału dzików w formie polowań skoordynowanych jest jednym z elementów zwalczania ASF, obok działań takich, jak usuwanie zwłok padłych dzików, przestrzeganie zasad bioasekuracji przez producentów świń i myśliwych czy regulacja wielkości populacji dzików w ramach polowań indywidualnych.

"Nakaz, by za 650 zł mordować wysokoprośne lochy. To jest jakiś absurd"
"Nakaz, by za 650 zł mordować wysokoprośne lochy. To jest jakiś absurd"Fakty po południu

Prezydent spotka się z ministrami

Prezydent Andrzej Duda spotka się w czwartek po południu z ministrami rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim i środowiska Henrykiem Kowalczykiem oraz głównym lekarzem weterynarii Pawłem Niemczukiem. Rozmowa ma dotyczyć planowanego odstrzału dzików - powiedział w środę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Myśliwy: my po prostu wykonujemy swoje

Wzmożony odstrzał ma odbyć się 12, 19 i 26 stycznia. Według ministra Kowalczyka, będzie częścią "normalnych" polowań.

Argumenty na rzecz akcji przedstawiał w rozmowie z reporterem TVN24 Jarosław Żukowski, przewodniczący Zarządu Okręgowego w Białymstoku Polskiego Związku Łowieckiego.

- My po prostu wykonujemy swoje, czyli po prostu rozrzedzamy populację, nic więcej. Wytworzył się taki mit, że wielkopowierzchniowe polowania to są takie, gdzie wszyscy, kto żyw we wszystkich obwodach pójdą i będą strzelać do tego, co się rusza, czyli każdego dzika - powiedział myśliwy.

PO: niecywilizowana masakra

Do protestu przeciwko odstrzałowi dzików dołączyli w środę posłowie PO.

Gabriela Lenartowicz, członkini Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, na konferencji prasowej w Sejmie wyraziła opinię, że taki sposób walki z ASF jest nieskuteczny.

- To jest masakra i kompletne zdziczenie obyczajów. Apelujemy przeciwko tej niecywilizowanej masakrze. W ten sposób się nie kontroluje pogłowia zwierząt wolno żyjących. Dotyczy to zarówno dzików, żubrów i innych wolno żyjących zwierząt - mówiła Lenartowicz.

Gawłowski, szef sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa ocenił, że "od soboty będziemy mieli w Polsce do czynienia z rzezią dzików".

- Zwracamy się do środowisk myśliwych, żeby zaprzestali i nie wykonywali działań związanych z tym rozporządzeniem (ministra środowiska) - zaapelował poseł PO Stanisław Gawłowski, przewodniczący sejmowej komisji ochrony środowiska. Dodał, że w najbliższy wtorek zwoła posiedzenie tego gremium, na które chce wezwać kierownictwo resortu.

Populacja dzików w Polsce (PAP/Małgorzata Latos)PAP/Małgorzata Latos

Apele organizacji pozarządowych: jest jeszcze czas, aby powstrzymać rzeź

Niektóre organizacje społeczne zapowiadają protesty przeciwko planowi odstrzału.

- Nie mamy szczęścia do politycznych decyzji chroniących przyrodę. Poprzedni minister środowiska, Jan Szyszko, zasłynął masową wycinką drzew. Mam nadzieję, że minister Kowalczyk nie chce przejść do historii, podejmując decyzję wybicia dzików. Apeluję, panie ministrze, jest jeszcze czas, aby powstrzymać tę rzeź – stwierdził Jacek Bożek z Klubu Gaja.

Wtórował mu Paweł Komorowski z Krakowskiego Ruchu Antyłowieckiego. - Według szeregu publikacji naukowych myśliwi, w przeciwieństwie do dzików, walnie przyczyniają się do rozprzestrzeniania ASF. Zasady bioasekuracji obowiązujące na polowaniach są symboliczne, a większość myśliwych nie ma żadnego przeszkolenia jak obchodzić się z zakażonymi dzikami. Tymczasem tysiące myśliwych ze swoimi psami myśliwskimi mają ruszyć na łowy, żeby zdziesiątkować populację dzika. To pokazuje absurd tej decyzji - przekonywał.

Autor: dd//rzw / Źródło: PAP, TVN24, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Alert RCB. Na północy kraju może wiać silny wiatr. Z tego powodu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało SMS-y z ostrzeżeniami do odbiorców sieci komórkowych przebywających na północy kraju.

Alert RCB na północy Polski. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Alert RCB na północy Polski. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Źródło:
RCB

Helene uderzyła we Florydę jako huragan czwartej kategorii. Żywioł osłabł i jest obecnie burzą tropikalną, ale niesie ze sobą obfite opady deszczu i silny, niszczycielski wiatr. Oficjalny bilans ofiar śmiertelnych żywiołu wzrósł do siedmiu osób.

Helene zabija w USA

Helene zabija w USA

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Do Polski napłynie powietrze pochodzenia arktycznego. Sprawi, że noce będą bardzo rześkie. Lokalnie prognozowane są przygruntowe, poranne przymrozki. Temperatura wyniesie miejscami maksymalnie 13 stopni.

Przed nami rześkie noce i poranne przymrozki

Przed nami rześkie noce i poranne przymrozki

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 95 kilometrów na godzinę. Synoptycy wydali ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Będzie wiało, miejscami bardzo mocno. Ostrzeżenia IMGW mają nawet drugi stopień

Będzie wiało, miejscami bardzo mocno. Ostrzeżenia IMGW mają nawet drugi stopień

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Poziom wody w niektórych rzekach na południowym zachodzie i zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na 18 stacjach hydrologicznych.

Na tych rzekach wciąż są przekroczone stany alarmowe

Na tych rzekach wciąż są przekroczone stany alarmowe

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niezwykłego odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu Arizony. Dzięki danym uzyskanym przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zauważyli zaskakujące szczegóły na temat atmosfery jednej z egzoplanet. - To naprawdę niesamowite - podkreślił współautor badań profesor Thomas Beatty.

Ta planeta ma asymetryczną atmosferę. "To naprawdę niesamowite"

Ta planeta ma asymetryczną atmosferę. "To naprawdę niesamowite"

Źródło:
PAP, eurekalert.org, tvnmeteo.pl

Ma za sobą występy w telewizji, a jego profil w mediach społecznościowych bije rekordy popularności. Mowa o gigantycznym młodym pingwinie królewskim, który stał się główną atrakcją australijskiego oceanarium.

Ma dziewięć miesięcy i waży tyle co jego rodzice zastępczy razem wzięci

Ma dziewięć miesięcy i waży tyle co jego rodzice zastępczy razem wzięci

Źródło:
Reuters, BBC, AP

Fala wezbraniowa na Odrze w piątek przechodzi przez Kostrzyn nad Odrą w województwie lubuskim. Stan alarmowy jest tam przekroczony o blisko pół metra. Jeszcze tego samego dnia fala ma dotrzeć do Pomorza Zachodniego - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest i jak będzie się przemieszczać

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest i jak będzie się przemieszczać

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP, TVN24

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

Pogoda na dziś. W piątek 27.09 w niewielkiej części kraju należy spodziewać się opadów deszczu. Na przeważającym obszarze Polski będzie dużo slońca. Termometry wszędzie pokażą 20 i więcej stopni.

Pogoda na dziś - piątek 27.09. Deszczowo w części kraju

Pogoda na dziś - piątek 27.09. Deszczowo w części kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poziom wody w niektórych rzekach na południowym zachodzie i zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na 18 stacjach hydrologicznych.

Na tych rzekach wciąż są przekroczone stany alarmowe

Na tych rzekach wciąż są przekroczone stany alarmowe

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Po fali ulewnego deszczu sparaliżowane zostało jedno z najludniejszych miast świata - Bombaj. W niektórych miejscach stolicy indyjskiego stanu Maharasztra spadło prawie 275 litrów deszczu na metr kwadratowy. W wyniku podtopień zginęły co najmniej cztery osoby.

Potężne ulewy sparaliżowały ponad 20-milionowe miasto. Cztery osoby nie żyją

Potężne ulewy sparaliżowały ponad 20-milionowe miasto. Cztery osoby nie żyją

Źródło:
PAP, India Meteorological Department

Moo Deng to dwumiesięczna hipopotamica karłowata mieszkająca w otwartym zoo Khao Kheow w Tajlandii. Władze instytucji ogłosiły, że od teraz wizyty u Moo Deng odbywać się będą tylko w soboty i niedziele. To skutek jej bijącej rekordy popularności. O zachowaniach wielu ludzi, którzy przychodzą zobaczyć hipopotamkę, dyrektor zoo mówi, że są "okrutne i niebezpieczne". Zagroził podjęciem kroków prawnych.

Hipopotamka-celebrytka padła ofiarą popularności. Zachowania "okrutne i niebezpieczne"

Hipopotamka-celebrytka padła ofiarą popularności. Zachowania "okrutne i niebezpieczne"

Źródło:
NBC News

Najświeższe badania naukowców rzucają nowe światło na awulsję, czyli proces tworzenia się nowego koryta istniejącej rzeki, który może prowadzić do katastrofalnych powodzi. Naukowcy podkreślają, że ich praca może pomóc rządom i planistom zidentyfikować obszary o wysokim ryzyku nagłych zalań.

Rzeki mogą nagle zmienić swój bieg, a skutki bywają katastrofalne. Przyjrzano się awulsji

Rzeki mogą nagle zmienić swój bieg, a skutki bywają katastrofalne. Przyjrzano się awulsji

Źródło:
PAP, Nature

W środę włoskie służby nadal poszukiwały babci i pięciomiesięcznego dziecka. Zaginęli po tym, jak włoską miejscowość Montecatini Val di Cecina nawiedziła powódź. Akcję utrudniają zniszczenia spowodowane spływem wody z rzek, które mocno wezbrały po ulewach.

Przyjechali spędzić wakacje w Toskanii, woda natarła na ich dom. Szukają babci i dziecka

Przyjechali spędzić wakacje w Toskanii, woda natarła na ich dom. Szukają babci i dziecka

Źródło:
Reuters, Corriere.it, ENEX, PisaToday, Punto Radio, Il Fatto Quotidiano

Zachodnie regiony Słowacji po powodzi zmagają się z plagą komarów - te mnożą się masowo. Na zalane tereny wysłano śmigłowiec, z którego rozpylono specjalną substancję owadobójczą.

Po powodzi komary mnożą się na potęgę

Po powodzi komary mnożą się na potęgę

Źródło:
PAP, TASR, tvnmeteo.pl

Zmiany klimatyczne zwiększyły intensywność opadów deszczu, które wywołały ekstremalną powódź w centralnej Europie - wynika z raportu organizacji World Weather Attribution opublikowanego w środę. Zdaniem naukowców, jeśli nie zatrzymamy ocieplenia planety, tak katastrofalne zjawiska będą zdarzać się coraz częściej.

"Budujemy na bazie tego, co wiemy z przeszłości. Przyszłość zapowiada się bardziej intensywnie"

"Budujemy na bazie tego, co wiemy z przeszłości. Przyszłość zapowiada się bardziej intensywnie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, World Weather Attribution, Reuters

Spośród dziewięciu krytycznych procesów wspierających życie na Ziemi aż sześć przekroczyło bezpieczną granicę, a siódmy proces wkrótce ją przekroczy. Oznacza to wzrost ryzyka trwałych zmian i nieodwracalnych uszkodzeń ekosystemów - wynika z raportu Planetary Health Check (PHC).

Ziemia w stanie krytycznym. Sześć granic planetarnych zostało przekroczonych

Ziemia w stanie krytycznym. Sześć granic planetarnych zostało przekroczonych

Źródło:
PAP

Nowozelandzcy naukowcy odkryli w głębinach Pacyfiku nowy gatunek ryby, nazywanej "rekinem duchem" lub "rekinem widmo". Wyróżnia się on niezwykle długim pyskiem, który może stanowić połowę długości jego ciała.

Odkryli nowy gatunek "rekina widmo"

Odkryli nowy gatunek "rekina widmo"

Źródło:
PAP

Nowy satelita pogodowy, należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), przesłał pierwsze zdjęcia. Urządzenie sfotografowało między innymi przemieszczający się przez Europę niż genueński Boris, czyli sprawcę powodzi między innymi w Polsce. - Chociaż nadal jesteśmy w trakcie uruchamiania satelity, te wstępne wyniki już przekroczyły nasze oczekiwania - powiedział kierownik projektu Ville Kangas.

Powodziowy niż na zdjęciach z nowego satelity. "Wyniki przekroczyły nasze oczekiwania"

Powodziowy niż na zdjęciach z nowego satelity. "Wyniki przekroczyły nasze oczekiwania"

Źródło:
PAP, ESA

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi i osunięć ziemi spowodowanych przez tajfun Yagi w Birmie przekroczyła 400 - podała we wtorek agencja AFP, powołując się na komunikat rządzącej w kraju junty. Żywioł siał spustoszenie w kilku azjatyckich krajach w pierwszej połowie września.

Supertajfun. Liczba zabitych wzrosła niemal dwukrotnie

Supertajfun. Liczba zabitych wzrosła niemal dwukrotnie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Kot syjamski Rayne Beau, który w czerwcu zaginął w Parku Narodowym Yellowstone, po wielu tygodniach wrócił do właścicieli. Nie wiadomo, w jaki sposób przebył sam niemal 1300 km. Susan i Benny Anguiano liczą, że nagłaśniając historię swojego kota, rozwiążą tę zagadkę.

Kot, który zaginął w słynnym parku narodowym, odnalazł się 1287 km dalej. Jest już w domu

Kot, który zaginął w słynnym parku narodowym, odnalazł się 1287 km dalej. Jest już w domu

Źródło:
The Guardian, KSBY, The New York Times

Psy rasy chow chow pomalowane tak, by przypominały pandy, stały się jedną z największych atrakcji w ogrodzie zoologicznym Shanwei w Chinach, a następnie hitem w sieci. Pomysł na farbowanie psów miał zwiększyć zainteresowanie zoo.

Psy udające pandy atrakcją chińskiego zoo

Psy udające pandy atrakcją chińskiego zoo

Źródło:
China Daily, CNN, Global Times, Sky News

Służby zastrzeliły niedźwiedzia polarnego, który zbliżył się do jednego z domów w odległej wiosce na Islandii. Pojawienie się drapieżnika wywołało obawy wśród mieszkańców. Po raz ostatni zwierzę tego gatunku było widziane w tym kraju w 2016 roku.

Niedźwiedź polarny pojawił się tam pierwszy raz od 2016 roku. Zastrzelono go

Niedźwiedź polarny pojawił się tam pierwszy raz od 2016 roku. Zastrzelono go

Źródło:
CNN

Wiele krajów Ameryki Południowej od kilku miesięcy zmaga się z olbrzymimi pożarami. Żywioł pochłonął miliony hektarów lasów dziewiczych oraz innej chronionej roślinności. Amnesty International wystosowała apel do władz tego regionu o podjęcie stosownych działań, które mogłyby zatrzymać szalejący żywioł.

Katastrofalne pożary. Apel o podjęcie "bezprecedensowych działań"

Katastrofalne pożary. Apel o podjęcie "bezprecedensowych działań"

Źródło:
PAP, Amnesty International

Intensywne opady deszczu nawiedziły w poniedziałek Cannes na południu Francji. Ulicami miasta słynącego z festiwalu filmowego płynęły rzeki wody, która zabierała ze sobą auta. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania.

Zalało Cannes. Woda porywała samochody

Zalało Cannes. Woda porywała samochody

Źródło:
Reuters, PAP

Nawet w słynącej z ogromnych upałów Arizonie tegoroczne lato zapisze się w historii. Stolica tego amerykańskiego stanu ma za sobą rekordowo długą serię dni, w których temperatura sięgała 100 stopni Fahrenheita lub więcej. To prawie 38 stopni Celsjusza.

Blisko 40 stopni przez 113 dni. Tak jeszcze nie było

Blisko 40 stopni przez 113 dni. Tak jeszcze nie było

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

SpaceX chce wystrzelić pięć bezzałogowych statków kosmicznych Starship na Marsa w ciągu dwóch lat - powiadomił właściciel firmy Elon Musk. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to następne mają być misje załogowe.

Elon Musk o planach podboju Marsa. Podał harmonogram

Elon Musk o planach podboju Marsa. Podał harmonogram

Źródło:
PAP