Tegoroczna zima w Ameryce jest szczególnie surowa. Raz po raz intensywnie śnieży, zamarzają też zbiorniki wodne. Lód skuł również wodospad Niagara.
To nie pierwszy raz tej zimy, kiedy Niagara zamarzła (jej wody "stanęły w miejscu" w styczniu, o czym pisaliśmy tu).
Lodowate masy powietrza
Za skucie lodem kaskady wody odpowiedzialne jest lodowate powietrze, które mrozi dużą część USA (z jego powodu tylko w samym Waszyngtonie w poniedziałek anulowano 2,9 tys. lotów, a przeszło 30 tys. gospodarstw domowych zostało odciętych od dostaw prądu).
Te zimne masy sprawiły, że w okolicach wodospadu temperatura spadła do -18 st. C. Tak niska wartość absolutnie nie przeszkadzała rzeszom turystów chętnych na własne oczy zobaczyć wodospad, który wieczorem rozświetlają dziesiątki kolorowych świateł.
Problemy elektrowni wodnej
Choć oświetlona zamrożona woda wygląda bajecznie, to z faktem, iż nie płynie, wiążą się poważne niedogodności. Gdy są w ruchu, kaskady wody napędzają pobliską elektrownię wodną, która dostarcza prąd do dziesiątek tysięcy domów.
Autor: mb/map / Źródło: Reuters