Dla NASA era lotów wahadłowców dobiegła już końca. Jeśli jednak amerykańska agencja kosmiczna chce utrzymać swoją obecność na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz przygotować się do następnej generacji lotów kosmicznych, musi zatrudnić więcej astronautów - podaje na swojej stronie internetowej "Washington Post".
Jeszcze dekadę temu NASA zatrudniała 150 astronautów. Obecnie pracuje tam ich tylko 59. W dodatku szacuje się, że z końcem roku liczba ta znacznie zmaleje. Raport stworzony przez Narodową Akademię Nauk mówi o "wielkości poniżej wymaganego minimum". Jak czytamy w dokumencie, obecny rozmiar Astronaut Corps "stwarza realne zagrożenie dla przyszłości amerykańskich lotów załogowych".
Intensywne szkolenia, wykonywanie pozakosmicznych zadań, zdrowotne warunki do spełnienia wymagają długoletniej służby. W styczniu w Johnson Space Center w Houston trzeba było wybrać dwóch astronautów, którzy w przyszłości weszliby w skład załogi stacji kosmicznej. Spośród 63 osób, które znalazły się na liście, tylko sześciu spełniało normy zdrowotne.
Szkolenie i nowych ludzi zajmie sporo czasu
Podstawowe szkolenie trwa 2 i pół roku. Astronauci aż 31 tygodni spędzają w rosyjskim centrum szkoleniowym ucząc się obsługi Sojuza oraz języka rosyjskiego.
- Około 50-60 osób. To jest optymalna liczba astronautów na najbliższych kilka lat – stwierdza Scott Pace, dyrektor Instytuty Polityki Kosmicznej na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona.
Bardzo często astronauci nie mogą wrócić w kosmos przez trzy lub więcej lat. Wynika to między innymi z czasu potrzebnego na regenerację masy kostnej. Na 15 osób, które wróciły z przestrzeni kosmicznej, co najmniej u 7 lekarze z NASA zauważyli "problem" o nazwie papilledema (obrzęk tarczy nerwu wzrokowego). Do czasu ich całkowitego wyleczenia choroba dyskwalifikowała ich dalszy udział w misjach kosmicznych.
Ambitne plany, potrzeba ludzi
NASA chciałaby wysyłać rocznie na Międzynarodową Stację Kosmiczną od czterech do sześciu astronautów. Chwilowo plany pokrzyżowała niedawna katastrofa rosyjskiej rakiety bezzałogowej Progress. NASA nie wyklucza, że jesieni tego roku zmusi to astronautów do opuszczenia stacji kosmicznej. Jedyna nadzieja w szybkim naprawieniu błędów i usterek ze strony Rosjan. Aktualnie w ISS przebywają dwaj Amerykanie, trzech Rosjan i Japończyk.
NASA zatrudniła w 2009 roku dziewięciu nowy astronautów. Do 2012 chce zatrudnić kolejnych dziewięciu, a do 2014 jeszcze sześciu.
Autor: usa//aq / Źródło: washingtonpost.com