Curiosity Rover to mobilne laboratorium badawcze, wysłane przez Amerykańską Agencję Kosmiczną na Marsa. Tam, w ramach programu Mars Science Laboratory (MSL), ma ocenić ewentualne możliwości występowania warunków do życia. Przy okazji robi wspaniałe zdjęcia.
Dzięki Curiosity naukowcy mają nadzieję lepiej zrozumieć przeszłe i obecne procesy przebiegające w atmosferze i na powierzchni planety. Poprzez system kamer łazik dostarcza na Ziemię unikalne fotografie, z których stworzyć można niezwykłe widoki. Do takich należy panorama Czerwonej Planety.
Wały i wypukłości
Teraz łazik ukończył najtrudniejszą trasę, jaką miał do przejechania dotychczas podczas misji. Przedostał się przez najbardziej nierówny, od 44 miesięcy trwania swojego zadania, teren. Początkowo Curiosity wspinał się na Naukluft Plateau z niższego Mount Sharp, gdzie na początku marca przeszukiwał piaskowe wydmy. Na kształt podłoża Plateau wpływ miały wiatry, które doprowadziły do erozji, skutkując powstaniem wałów i wypukłości. Nierówności na terytorium Plateau zaniepokoiły NASA. Obawiano się, że podróż mogłaby być szkodliwa dla kół Curiosity. Dziury i rozdarcia aluminiowych kół pojazdu zaczęły być zauważalne już w 2013 roku. Wtedy zmodyfikowano planowaną trasę pojazdu.
Pod kontrolą
Z Ziemi nieustannie monitorowany jest stan kół łazika. Zespół ostrożnie bada opony na sześciu kołach Curiosity. – Dokładnie sprawdzamy kondycję kół - powiedział Steve Lee, odpowiedzialny za projekt Curiosity NASA Jet Propolusion Labolatory w Pasadenie, w Kalifornii. – Pęknięcia i przekłucia pojawiają się w zakładanym tempie. Bazując na naszych przypuszczeniach na temat trwałości kół, jestem przekonany, że te koła zaprowadzą nas do celu - obiecuje Lee.
Możemy się więc spodziewać kolejnych niesamowitych zdjęć.
Autor: mk/jap / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA