Niedaleko Australii i Filipin utworzyły się dwa niebezpieczne zjawiska. Jeden z cyklonów ma uderzyć w Boże Narodzenie, niosąc ze sobą niszczycielski wiatr, powodzie błyskawiczne i ulewne deszcze. Na Filipinach trwają przygotowania.
W okolicy Australii i Filipin utworzyły się dwa cyklony tropikalne. Oba zjawiska mogą uderzyć w ląd w Boże Narodzenie.
Cyklon Yvette przesuwa się w kierunku północno-zachodniej części Australii.
Nock-ten niedaleko Filipin
Burza tropikalna Nock-ten zbliża się do wschodniego wybrzeża Filipin. Podczas wędrówki na zachód i północny zachód stanie się tajfunem. Od piątkowego popołudnia zdążył też znacznie przyspieszyć.
Nock-ten znajduje się na obszarze korzystnego środowiska do przybierania na sile. Dzieje się tak, gdy pionowy wiatr jest słaby, a temperatura powierzchni morza jest wysoka.
Zjawisko wejdzie na teren Filipin 25 grudnia. Może osiągnąć drugą lub trzecią kategorię w skali Saffira-Simpsona w regionie Bicol na wschodzie Filipin.
26 grudnia tajfun dalej będzie się przesuwał w kierunku północno-zachodnim i przejdzie nad stolicą Filipin - Manilą.
Nad Filipinami zjawisko będzie słabnąć, ponieważ nad lądem zetknie się z chłodniejszym i bardziej suchym powietrzem.
Prognozuje się, że na Filipinach spadnie od ok. 80 l/mkw. aż do 250 l/mkw.
Yvette przy Australii
Cyklon Yvette znajduje się na północny zachód od zachodniej części Australii i bardzo wolno przesuwa się na wschód. Yvette będzie przyspieszać i skieruje się na południowy wschód. Zjawisko Yvette na razie osiągnęło pierwszą kategorię cyklonu tropikalnego, czyli jest burzą tropikalną. Burza nieco przybrała na sile w związku z silnym pionowym wiatrem.
Możliwe, że zjawisko osłabnie, zanim dotrze nad ląd.
Zjawisko dotrze do Australii 25 grudnia, w rejonie regionu Pilbara lub w zachodniej części wybrzeża Kimberley.
Wystąpią duże opady deszczu, które dodatkowo zostaną wzmocnione przez monsun.
Autor: AP/aw / Źródło: weather.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA