Fala chłodu, jaka przechodzi przez Północne Chiny, powoduje sporo utrudnień. Temperaturze poniżej 40 st. Celsjusza towarzyszy lodowa mgła ograniczająca widzialność do zaledwie kilkunastu metrów. Według meteorologów lodowata aura utrzyma się przez najbliższe trzy dni.
Północne Chiny w sobotę zmroziła fala chłodnego powietrza. W mieście Genha, położonemu w regionie Mongolia Wewnętrzna (północna część Chin) termometry w sobotę wskazywały temperaturę -45,9 st. Celsjusza. W "najcieplejszym" momencie dnia temperatura była równa -31 st. Celsjusza.
Mgły z lodu
Zmrożeniu uległa także wilgoć obecna w powietrzu, tworząc typowy dla klimatu polarnego, subpolarnego i umiarkowanie chłodnego hydrometeor nazywany popularnie lodową mgłą.
W przeciwieństwie do "zwykłej" mgły składa się nie z zawieszonych w powietrzu kropelek wody, a mikroskopijnych kryształków lodu. Powstaje wtedy, gdy temperatura spada poniżej -30 st. Celsjusza.
"Przymarzają mi powieki"
Zimno dotkliwie odczuwa każdy, kto wyjdzie na zewnątrz. - Zaledwie kilka minut po wyjściu lód skuł moją czapkę, a chwilę później stworzył mi na twarzy maskę - podkreśla jeden z mieszkańców Genha. - Jest tak zimno, że przymarzają mi powieki, kiedy je zamykam - skarżyła się inna osoba.
Prognozy synoptyków z regionalnego biura meteorologicznego Xu Yanyan nie mają jednak dobrych wieści. Przewidują, że mrozy rzędu -40 st. Celsjusza utrzymają się przez najbliższe trzy dni.
Autor: mb/mj / Źródło: Reuters TV