Amerykański gigant sprzedaży internetowej Amazon.com ugiął się pod naciskiem organizacji ekologicznych i wycofał ze swojej japońskiej witryny wszystkie produkty pochodzące z zabitych wielorybów, delfinów i żółwi. Ze strony usunięto 147 produktów.
Akcję wysyłania e-maili protestacyjnych do Jeffa Bezosa, założyciela i szefa amerykańskiego portalu, zainicjowały międzynarodowe organizacje Environmental Investigation Agency i Humane Society International za pośrednictwem Twittera, Facebooka i witryny HSI.
Wbrew własnym zasadom
Szef Environmental Investigation Agency Allan Thornton wezwał kierownictwo Amazon.com do wprowadzenia w całej korporacji zakazu przyjmowania do sprzedaży produktów pochodzących z wielorybów, delfinów i żółwi. Zwrócił przy tym uwagę, że japońska witryna stanowiąca w całości własność Amazon.com handlowała żywnością pochodzącą z waleni, pomimo głoszonej przez firmę polityki zakazującej sprzedaży produktów pozyskanych z nielegalnych polowań i połowów gatunków chronionych lub zagrożonych.
Linki do tych produktów były aktywne jeszcze we wtorek, ale następnego dnia po kliknięciu ukazywała się już tylko wiadomość "404 File Not Found".
Luka w moratorium
Oferowane produkty pochodziły z finwali, płetwali karłowatych i płetwali Bryde’a. Wszystkie są objęte moratorium o ochronie wielorybów i konwencją o międzynarodowym handlu zagrożonymi gatunkami, zabraniającą sprzedaży mięsa zagrożonych gatunków waleni.
Zakaz komercyjnych połowów wielorybów wprowadzony przez Międzynarodową Komisję Wielorybnictwa obowiązuje od 1986 roku. Japonia, Norwegia i Islandia stale go ignorują, wykorzystując luki w moratorium, i zabiją ponad 1500 wielorybów rocznie. Pierwsza z nich pozwala prowadzić połowy, które państwa uzasadniają sprzeciwem wobec samych założeń moratorium, i ten właśnie przepis wykorzystują Norwegia i Islandia. Japonia z kolei uzasadnia swoje połowy badaniami naukowymi.
Kilkaset dolarów za stek z wieloryba
Amazon Japan ciągnął z pośrednictwa ze sprzedaży mięsa wielorybiego duże zyski. Sprzedawcy produktów żywnościowych i napojów wystawianych na witrynie muszą płacić portalowi 10-procentową marżę oraz miesięczną opłatę wynoszącą 4900 jenów, czyli 57 dolarów.
Porcje steków lub sashimi z wieloryba mogą kosztować nawet kilkaset dolarów. Jednak tylko około 5 proc. Japończyków deklaruje, że jada mięso wielorybów. Więcej jest w Japonii przeciwników niż zwolenników połowów waleni.
Autor: mj/ŁUD / Źródło: Greenpeace/Global Post