23 miliony lat temu nieznany dotąd drapieżnik "większy od współczesnego lwa czy niedźwiedzia polarnego" zamieszkiwał Afrykę Wschodnią. Jego szczątki leżały przez lata w szufladzie w Muzeum Narodowym w Kenii. Badacze znaleźli je i opisali nowy gatunek.
W języku suahili opisano go jako "Simbakubwa kutokaafrika" co oznacza "wielkiego lwa z Afryki", który przemierzał obszary subsaharyjskie blisko 23 mln lat temu. Zwierzę to należało do hienodontów - wymarłej rodziny ssaków z rzędu pradrapieżnych. Simbakubwa był najstarszym z tej grupy.
Szczątki leżały w szufladzie
Skamieniałe szczątki nieznanego dotąd gatunku przeleżały w szufladzie w kenijskim muzeum. Pochodzą z wykopalisk przeprowadzonych w zachodniej Kenii pod koniec lat siedemdziesiątych. Teraz jeden z badaczy przyglądających się kościom Matthew Borths z Duke University w Karolinie Północnej ujawnia, że należą one do nowego olbrzymiego gatunku ssaka.
- Otwierając szufladę w muzeum, widzieliśmy rząd gigantycznych zębów zwierząt drapieżnych wyraźnie należących do nowego gatunku - powiedział Borths. - Kiedy przyjrzymy się jego wielkim zębom, zauważymy, że Simbakubwa to wyspecjalizowany hipermięsożerca. Był znacznie większy od współczesnego lwa czy niedźwiedzia polarnego - dodał Borths.
Biorąc pod uwagę rozmiar czaszki i zębów przechowywanych w szufladzie, można przypuszczać, że znalezione szczątki należą do drapieżnika będącego na szczycie łańcucha pokarmowego.
Naukowcy szacują, że ważył on niemal 1,6 tony i mógł polować na duże zwierzęta roślinożerne, które rozmiarami można porównać do słoni czy hipopotamów.
Według ustaleń badaczy był to prawdopodobnie młody osobnik, ale mimo to - jak wskazują - jego szczęka jest znacznie większa niż szczęka dorosłego samca lwa.
Skamieniałości "gigantycznego lwa" zostały opisane na łamach ''Journal of Vertebrate Paleontology''.
Autor: sc/map / Źródło: BBC, CNN