Zoo w New Delhi postawi na wybiegu dla swoich gwiazd - tygrysów białych - specjalne klatki dla ludzi. Dyrekcja chce zapewnić w ten sposób bezpieczeństwo osobom, które wypadłyby zza ogrodzenia prosto do zwierząt, zostając tym samym bez szans na ucieczkę.
Pierwsze klatki mają być ustawione w połowie września, docelowo we wszystkich czterech rogach wybiegu tygrysów.
Pomysł pojawił się po wypadku, do którego doszło we wrześniu 2014 roku. Na wybieg wpadł wtedy 22-letni Maqsood. Policja informowała, że mężczyzna był pijany i sam przeskoczył przez ogrodzenie, lekceważąc ostrzeżenia strażnika.
Nie udało się odstraszyć zwierzęcia
W tamtym momencie nie było dostępu do broni ze środkiem usypiającym - znajdowała się w gabinecie weterynarza zoo, który miał do niej klucze. Weterynarz przebywał w tym czasie poza zoo. Obecni na miejscu strażnicy próbowali odstraszyć tygrysa, ale nie przyniosło to skutku.
Wszystko trwało około 10 minut. Zwierzę sponiewierało i rozszarpało mężczyznę, który zmarł od poniesionych ran. Liczni świadkowie zdarzenia udokumentowali sytuację na zdjęciach i filmach, które później trafiły do internetu.
Niełatwy dostęp do środków usypiających
Raport policji nie wykazał zaniedbań ze strony władz ogrodu zoologicznego. Mimo tego dyrekcja zarządziła trzymanie między innymi lin, drabin czy petard w pobliżu klatek i wybiegów. Od 2014 roku jednak żadne środki ostrożności nie wydawały się wystarczające. Rządowe regulacje nie pozwalają na dostęp do środków usypiających w zoo innym osobom niż weterynarze.
- Ostatecznie zdecydowaliśmy się na klatki wielkości odpowiedniej dla człowieka - poinformowała dyrektor ogrodu, Renu Singh. - Już zamówiliśmy klatki, a pierwsze będą gotowe w ciągu dziesięciu dni - dodała.
Mechanizm otwierania ma być łatwy w obsłudze, dzięki czemu, aby z niej skorzystać nie potrzeba przeszkolenia. - Ludzie będą w stanie w łatwy sposób bezpiecznie dostać się do środka i zamknąć - zapewniała Singh. Dodała, że konstrukcja jest "dość mocna".
To niejedyny przypadek
Wypadek Maqsooda nie był jedynym tego typu w Indiach. W ciągu ośmiu ostatnich lat ludzie trafili na wybieg tygrysa sześciokrotnie. Niektórzy zostali poturbowani, jednak nie było ofiar śmiertelnych.
W 2017 roku zginęło też troje opiekunów tygrysów: w Indiach w Bengaluru, w Chinach oraz w Wielkiej Brytanii w Cambrodgeshire, gdzie zginęła Rosa King. Eksperci zaznaczają, że w tym przypadku nawet użycie środków usypiających mogłoby nie przynieść skutku, ponieważ tygrys zaatakował tak szybko, że substancja mogłaby nie zdążyć zadziałać.
Klatki są pierwszym tego typu rozwiązaniem na świecie i Singh wierzy, że zastąpią one inne środki bezpieczeństwa. - Jeśli nam się powiedzie to może ten sam model przyjmie się również w innych miejscach - stwierdziła.
Autor: ao/aw / Źródło: independent.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock