Skarby jesieni zamknięte w słoikach - mowa o domowych przetworach z warzyw i owoców. Świetnie sprawdzają się w zimie, jako dodatek do potraw lub napojów, a jesień to odpowiedni czas, aby takie zapasy zrobić. Przeczytaj nasz poradnik.
Przepisy są bardzo różne. Często przekazywane z pokolenia na pokolenie, ale nie brak i współczesnych. Możliwości mamy wiele, jednak zawsze przetwory należy robić ze świeżych, zdrowych i dojrzałych owoców i warzyw. Najlepiej tuż po zbiorze. Nie wolno wykorzystywać nawet lekko nadpsutych surowców.
Witamina C za szkłem
Robiąc powidła, soki, dżemy, chutney, marmolady i nalewki,zapewniamy sobie na cały rok porcję witamin.
I tak na przykład przygotowując przetwory z porzeczek, truskawek, malin, jeżyn, żurawiny, agrestu, papryki i pomidorów zapewniamy sobie dostatek witaminy C, dzięki której nasz układ odpornościowy działa sprawnie.
Jabłkowa wariacja
Jednym z najpopularniejszych owoców w okresie jesienno-zimowym są jabłka. Je również możemy przetwarzać. Najlepiej tak, aby zachować sporo witaminy C. Z tych owoców możemy przygotować sok jabłkowy, mus, dżem i marmoladę. Możemy je też ususzyć.
- Przetwory z surowych jabłek zachowują znaczną ilość witaminy C, ale są bardzo kaloryczne, bo konsekrowane cukrem. Suszone jabłka dostarczają z kolei bardzo dużo błonnika, ale nie ma w nich witamin. Dobrze wpływają na pracę przewodu pokarmowego, jednak są kaloryczne. Dlatego w diecie mogą pojawić się tylko od czasu do czasu - tłumaczy dietetyk, Ilona Cichecka.
Czas na bigos
Dobrym źródłem witaminy C, składników mineralnych i błonnika są też produkty kiszone. Najlepiej nadają się: kapusta, ogórki, buraki, a z owoców: jabłka, śliwki węgierki, gruszki, także cytryny i liście winogron.
Kwas mlekowy, który w nich się wytwarza, działa regulująco na naszą florę bakteryjną w jelitach, pobudza trawienie i apetyt. Nie znaczy to, że można jeść bardzo dużo.
- Produkty kwaszone zawierają dużo soli, dlatego też osoby którym jest ona przeciwwskazana powinny na te produkty uważać - przestrzega dietetyk.
Marynaty na trawienie
Popularne w polskiej kuchni są marynaty. Najczęściej marynujemy gruszki i śliwki, a z warzyw ogórki, potem nazywane korniszonami.
- Choć marynaty mają znikomą wartość odżywczą, są smacznym dodatkiem do potraw. Z uwagi na recepturę i obecność kwasu octowego, nie są polecane dzieciom, osobom w okresie rekonwalescencji i tym, które mają problemy z przewodem pokarmowym - wyjaśnia Cichecka.
Mrożonki
Formą przetworów na zimę są też mrożonki. Prawidłowo zrobione zachowują smak i niemal całą wartość odżywczą. Są w nich sole mineralne, błonnik, kwasy organiczne.
Zamrożone warzywa i owoce można w zimie wykorzystywać do przygotowania zup, kompotów i innych jarzynek.
- Pamiętajmy, że mrożonek przeznaczonych do gotowania nie należy wcześniej rozmrażać, gdyż wtedy straty witaminy C mogą sięgać nawet połowy - podpowiada Cichecka.
Susz
Suszone owoce, które kojarzą się wielu osobom z kompotem z suszu, podawanym w czasie kolacji wigilijnej, dostarczają minerałów, dużo błonnika pokarmowego i cukru.
- Trzeba pamiętać, że suszone owoce poprawiają pracę przewodu pokarmowego, ale są kaloryczne - mówi Cichecka.
Konfitury
Konfitury, dżemy i galaretki do właściwego ich przygotowania wymagają długiego działania temperatury, w wyniku czego praktycznie zupełnie tracą witaminę C. To nie znaczy, że nie są zdrowe.
- Na szczęście zachowują sole mineralne i błonnik. Ale uwaga, są kaloryczne, ponieważ zawierają sporą dawkę cukru - przestrzega dietetyk.
Pamiętajmy, że warto przygotowywać samodzielnie przetwory, bo nie tylko lepiej smakują, ale też zachowują więcej wartościowych składników.
Autor: mm//ŁUD,ms / Źródło: TVN Meteo