W ostatnich dniach intensywne opady deszczu nawiedziły Tunezję. Gwałtowne powodzie pozbawiły życia co najmniej pięć osób, wśród ofiar jest dziecko. Najgorsza sytuacja panowała na północy kraju.
Na Nabeul i Bizerte, miasta leżące w północnej części Tunezji, spadło nawet do 200 litrów na metr kwadratowy. Władze Tunezji poinformowały, że w wyniku powodzi spowodowanej przez silne opady deszczu zginęło co najmniej pięć osób.
Wśród ofiar są między innymi: sześcioletnie dziecko i 40-letni mężczyzna, którego porwał nurt wzburzonej rzeki. Sofian Zaag, rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych, przekazał, że wciąż trwają poszukiwania dwóch zaginionych osób.
Duże zniszczenia, nieprzejezdne drogi
Poziom wody wzrósł w kilku miastach Tunezji, w tym w stolicy kraju i na jej obrzeżach. W wielu zalanych regionach zamknięto szkoły.
Ulewy spowodowały wiele zniszczeń. Domy i drogi, znajdujące się na dotkniętych powodzią rejonach, zostały poważnie uszkodzone. Wiele ulic jest nieprzejezdnych.
Powrót ulewnych opadów
To już kolejna fala intensywnych opadów w Tunezji. We wrześniu w wyniku gwałtownych opadów deszczu w Nabeul na północy kraju zginęło sześć osób.
Autor: sc/map / Źródło: NYTimes, news24.com